Humor

[omkar]

0

Z dystansem do religii

[tomsdb]

0

Prześmiewczo i szyderczo, ale same bzdury na temat religii. To nie jest żaden dystans, tylko kpina. Gość albo nie wie, o czym mówi, albo dokładnie wie i celowo chce obrzydzić i wyśmiać religię. Raczej żałosne niż śmieszne. Może był w dzieciństwie skrzywdzony przez jakiś religijnych fanatyków?

[dedito]

0

Na tym polega też humor.
Znajdź dystans i pamiętaj w jakim dziale jesteśmy

[tomsdb]

0

Polecam wypowiedzi kabaretu Hrabi na temat tego, z czego się śmieją a z czego nie.  No właśnie, między humorem a prymitywnym wyśmiewaniem jest różnica. Jakoś nie znajduję w sobie dystansu do tego rodzaju "poczucia humoru". Sorry...
Niemniej, dzięki za niezbanowanie.

[dedito]

0

Za brak poczucia humoru nie banujemy

[omkar]

0

Prześmiewczo i szyderczo, ale same bzdury na temat religii. To nie jest żaden dystans, tylko kpina. Gość albo nie wie, o czym mówi, albo dokładnie wie i celowo chce obrzydzić i wyśmiać religię. Raczej żałosne niż śmieszne. Może był w dzieciństwie skrzywdzony przez jakiś religijnych fanatyków?

 
Prześmiewczo i szyderczo może, ale czy same bzdury? Religijność często, nie wiele ma wspólnego z głęboką duchowością i może warto się z tego trochę pośmiać

[dedito]

0

Jak już jesteśmy przy hrabim
Kołaczkowska w formie

[omkar]

0

Animator kultury

[ontos]

0

Uderz w stół, a nożyce się odezwą...

Dobra, żeby nie było że offtopic:

Tylko pesymiści wypłakują się w klapę. Optymiści płaczą w dekolt. 

Pasażer wpada do przedziału konduktorskiego:
- Hańba! Nie minęło pięć minut, jak ruszyliśmy, a ukradli mi już walizkę!
- Co, nie wiedziałeś, że kupiłeś bilet na ekspres?

[tomsdb]

0

Słyszę kolejne uderzenie w stół ...   
Już dzwoniło, wystarczy.

Inny temat, à propos dekoltu...