Liczba postów: 40
Liczba wątków: 14
Dołączył: Mar 2020
Reputacja:
System: 22.1 Xia
Środowisko graficzne: Cinnamon
Architektura CPU: 64bit
Inny System: Windows 10 22H2
Miernik podziękowań 0%![Miernik podziękowań](images/thx/green.gif)
13-10-2024, 09:18
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 13-10-2024, 11:49 przez dedito.)
0 Potrzebuje aplikacje do sprawdzenia i ewentualnej naprawy sektorów na dysku HDD, prawdopodobnie jest aplikacja o nazwie "fsck" na dyski HDD i "e2fsck" do dysków SSD. Przeszukałem system Linux-a 22 i nic takiego nie znalazłem. Gdzie mogę to znaleź ??? A może trzeba jakąś procedure odpowiednią wpisać z terminalu. Jak możecie, to pomużcie. Z góry dzięki !!! ![Shy Shy](https://forum.linuxmint.pl/images/smilies/shy.png)
Liczba postów: 506
Liczba wątków: 10
Dołączył: Feb 2019
Reputacja:
Miernik podziękowań 6%![Miernik podziękowań](images/thx/green.gif)
13-10-2024, 09:54
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 13-10-2024, 14:19 przez mati75.)
1 ![Better response on post RE: Dyski HDD](images/thx/star.png) fsck służy do naprawy systemów plików a nie sektorów na dysku.
e2fsck jest używany do sprawdzania rodziny systemów plików ext2/ext3/ext4. W przypadku systemów plików ext3 i ext4 używających dziennika, jeśli system zostanie nieprawidłowo zamknięty bez wystąpienia błędów, po odtworzeniu transakcji wprowadzonych do dziennika, system plików powinien zostać zwykle oznaczony jako czysty. Z tego powodu, w systemach plików używających dziennika, e2fsck zwykle odtworzy go i wyjdzie, chyba że superblok danego systemu plików wskazuje, że konieczne są dalsze sprawdzenia.
Nie wiem skąd w sieci biorą się tak durne opisy, że naprawa systemu plików naprawi uszkodzone sektory na dysku. W końcu i tak ponownie zapis na taki sektor trafi. Jedynym sensownym rozwiązaniem który pudruje padający dysk jest zerowanie go, czyli nadpisanie całości zerami.
![[Obrazek: userbar.png]](https://l0calh0st.pl/obrazki/userbar.png)
Prowadzę to forum od roku 2007. Przez ten czas projekt minta bardzo negatywnie się zmienił, stąd mogą w moich postach być opinie z którymi można się nie zgadzać.
Liczba postów: 40
Liczba wątków: 14
Dołączył: Mar 2020
Reputacja:
System: 22.1 Xia
Środowisko graficzne: Cinnamon
Architektura CPU: 64bit
Inny System: Windows 10 22H2
Miernik podziękowań 0%![Miernik podziękowań](images/thx/green.gif)
0 (13-10-2024, 09:54)mati75 napisał(a): fsck służy do naprawy systemów plików a nie sektorów na dysku.
e2fsck jest używany do sprawdzania rodziny systemów plików ext2/ext3/ext4. W przypadku systemów plików ext3 i ext4 używających dziennika, jeśli system zostanie nieprawidłowo zamknięty bez wystąpienia błędów, po odtworzeniu transakcji wprowadzonych do dziennika, system plików powinien zostać zwykle oznaczony jako czysty. Z tego powodu, w systemach plików używających dziennika, e2fsck zwykle odtworzy go i wyjdzie, chyba że superblok danego systemu plików wskazuje, że konieczne są dalsze sprawdzenia.
Nie wiem skąd w sieci biorą się tak durne opisy, że naprawa systemu plików naprawi uszkodzone sektory na dysku. W końcu i tak ponownie zapis na taki sektor trafi. Jedynym sensownym rozwiązaniem który pudruje padający jest zerowanie go, czyli nadpisanie całości zerami. Dzięki za kąkretne wytłumaczenie ![Big Grin Big Grin](https://forum.linuxmint.pl/images/smilies/biggrin.png) .Szukam coś w stylu dosowego "ScanDisk" lub procedury " CHKDSK ". Chodzi mnie o to, żeby po przeskanowaniu dysku wykluczył mi uszkodzone sektory jak to robił w Dos-ie zaznaczając sektor " X " i w trakcie instalacji czegokolwiek sektor ten był omijany. Fakt, proces ten skanowania trwał dosyć długo, wzależności od wielkości dysku.
Liczba postów: 4 180
Liczba wątków: 76
Dołączył: Dec 2018
Reputacja:
System: Inny
Środowisko graficzne: Xfce
Architektura CPU: 64bit
Inny System: Debian testing/sid
Miernik podziękowań 39%![Miernik podziękowań](images/thx/green.gif)
Liczba postów: 40
Liczba wątków: 14
Dołączył: Mar 2020
Reputacja:
System: 22.1 Xia
Środowisko graficzne: Cinnamon
Architektura CPU: 64bit
Inny System: Windows 10 22H2
Miernik podziękowań 0%![Miernik podziękowań](images/thx/green.gif)
0 Dzięk !!! ![Shy Shy](https://forum.linuxmint.pl/images/smilies/shy.png) Można zamknąć wątek.
Liczba postów: 280
Liczba wątków: 2
Dołączył: Feb 2019
Reputacja:
System: Inny
Środowisko graficzne: Inne
Architektura CPU: 64bit
Inny System: Debian Sid
Miernik podziękowań 2%![Miernik podziękowań](images/thx/green.gif)
0 (13-10-2024, 09:54)mati75 napisał(a): Nie wiem skąd w sieci biorą się tak durne opisy, że naprawa systemu plików naprawi uszkodzone sektory na dysku. W końcu i tak ponownie zapis na taki sektor trafi. Jedynym sensownym rozwiązaniem który pudruje padający dysk jest zerowanie go, czyli nadpisanie całości zerami.
Zależy co się w nim popsuło. ![Big Grin Big Grin](https://forum.linuxmint.pl/images/smilies/biggrin.png) Mi ostatnio dysk HDD zdechł i system się nie chciał uruchomić po normalnym reboot. Podczas startu system zarządził sprawdzanie fsck, i to już zaczęło wywalać błędy i fsck nie był się w stanie ukończyć, w efekcie czego system się nie chciał uruchomić.
Jak już mi się udało live pen uruchomić, to zobaczyłem tam coś takiego:
Można by zawału dostać -- a backup gdzie? No jak gdzie, no na tym dysku razem z danymi, które do tego backupu trafiają.
Ale dobrze, że kiedyś pisałem parę artykułów, np. ten, to trochę sobie policzyłem i się pobawiłem ale ostatecznie dysk przeszedł testy:
No i jak widać niżej, dyskowi nic nie dolega -- nie ma nawet żadnego relokowanego sektora a ich parę było:
W sumie to poleciało mi parę ebook'ów ale wszystko do odzyskania -- ich akurat nie miałem w backup'ie.
Oba dyski sobie działają (zarówno ten co ostatnio doznał awarii, jak i tamten z artykułu, który prawie 6 lat temu doznał awarii) i nie wykazują jakichś symptomów bliskiego zdechnięcia. ![Big Grin Big Grin](https://forum.linuxmint.pl/images/smilies/biggrin.png)
Liczba postów: 506
Liczba wątków: 10
Dołączył: Feb 2019
Reputacja:
Miernik podziękowań 6%![Miernik podziękowań](images/thx/green.gif)
0 Ilość dysków które zajeździłem w życiu to można na tony liczyć. Nie ma reguły, niektóre dało się naprawić inne nie.
Mam takie działające gdzie działały na macierzach zwracały problemy, wyzerowałem smart i dysk, u mnie żyją 8 rok.
Podsumowując nie mając wiedzy trzeba przyjąć że dysk jest martwy.
![[Obrazek: userbar.png]](https://l0calh0st.pl/obrazki/userbar.png)
Prowadzę to forum od roku 2007. Przez ten czas projekt minta bardzo negatywnie się zmienił, stąd mogą w moich postach być opinie z którymi można się nie zgadzać.
|