Menedżer plików używany przez programy - felerny Nautilus (GTK file chooser dialog)

[damiantao]

0

tak, jestem pewien, Caja wygląda inaczej i działa poprawnie tj.
- akceptuje listowanie plików po wklejeniu ścieżki
- da się przechodzić do katalogów wpisując ich początkowe nazwy i zatwierdzajc pojedynczym enterem

Natulus i inne ustojstwa z Gnome mają tak wąskie ustawienia że tam nic nie idzie zmienić,
patrzyłem na dconf-editor, przejrzałem wszystkie możliwe opcje Nautilusa, możliwości praktycznie znikome,

w ogóle to jest dla mnie dziwne zjawisko jak na Linuksa że wmusza się użytkownikom działanie jakiegoś jednego zaszytego w system programu,
żeby wrócić do dawnej użyteczności gotów jestem nawet kompilować ręcznie aplikacje żeby działał menedżer plików, ale tych aplikacji jest sporo, włącznie z przeglądarkami, poza tym wymagałyby aktualizacji, więc to jest robota bez sensu,

pozdrawiam

---

Dodano po pewnym czasie:
okazuje się że okno wyboru plików używane przez aplikacje nazywa się "GTK file chooser dialog",
nie jest to stricto Nautilus, ale wygląda i działa identycznie

As others pointed out, apps on Mint use the GTK file chooser dialog. Dolphin uses Qt.
We receive SO MANY posts here about the GTK file chooser dialog. Everyone hates it :lol: (Blame Gnome devs.)

Nawet ma swój odpowiednik w dconf-editor



Jak na razie ta wiedza wciąż nie daje żadnego rozwiązania żeby działało pożądane zachowanie