31-12-2023, 19:09
0
Haj,
Moja przygoda z Linuksem zaczęła się tak gdzieś w 2003 (2004 nie pamiętam dokładnie) roku. Ot tak kupiłem sobie MandrakeLinuks 10.1 Power Pack (jak ktoś ma pierwsze CD i może zrobić obraz płyty, było by fajnie). Cóż nie ogarniałem systemu, mino dołączonej książki. Wyrzuciłem w kąt.
Drugie podejście zaczęło się ok 2011 / 2012. Tylko, zanim zacząłem testować, to tak, mniej więcej, przez rok studiowałem fora ubuntu, i minta, i debiana aby ogarnąć system.
I od 10 lat, do celów prywatnych, używam ogólnie pojętego Linuksa (Lubuntu, Xubuntu, Kubuntu, Mint z KDE, Mint z Cynamonem, Ubustu Studio, OpenSuse, Netrunner, KDE Neon a ostatnio SparkyLinuks).
Do czego dążę. Nie przeczytałem żadnej książki - oficjalnie wydanej - dotyczącej Linuksa. Działam dzięki ludziom w sieci, którzy mieli problemy i tym którzy pomogli je rozwiązać.
Bardzo im dziękuję.
Moja przygoda z Linuksem zaczęła się tak gdzieś w 2003 (2004 nie pamiętam dokładnie) roku. Ot tak kupiłem sobie MandrakeLinuks 10.1 Power Pack (jak ktoś ma pierwsze CD i może zrobić obraz płyty, było by fajnie). Cóż nie ogarniałem systemu, mino dołączonej książki. Wyrzuciłem w kąt.
Drugie podejście zaczęło się ok 2011 / 2012. Tylko, zanim zacząłem testować, to tak, mniej więcej, przez rok studiowałem fora ubuntu, i minta, i debiana aby ogarnąć system.
I od 10 lat, do celów prywatnych, używam ogólnie pojętego Linuksa (Lubuntu, Xubuntu, Kubuntu, Mint z KDE, Mint z Cynamonem, Ubustu Studio, OpenSuse, Netrunner, KDE Neon a ostatnio SparkyLinuks).
Do czego dążę. Nie przeczytałem żadnej książki - oficjalnie wydanej - dotyczącej Linuksa. Działam dzięki ludziom w sieci, którzy mieli problemy i tym którzy pomogli je rozwiązać.
Bardzo im dziękuję.