13-10-2024, 10:39
0
(13-10-2024, 09:54)mati75 napisał(a): fsck służy do naprawy systemów plików a nie sektorów na dysku.Dzięki za kąkretne wytłumaczenie .Szukam coś w stylu dosowego "ScanDisk" lub procedury " CHKDSK ". Chodzi mnie o to, żeby po przeskanowaniu dysku wykluczył mi uszkodzone sektory jak to robił w Dos-ie zaznaczając sektor " X " i w trakcie instalacji czegokolwiek sektor ten był omijany. Fakt, proces ten skanowania trwał dosyć długo, wzależności od wielkości dysku.
e2fsck jest używany do sprawdzania rodziny systemów plików ext2/ext3/ext4. W przypadku systemów plików ext3 i ext4 używających dziennika, jeśli system zostanie nieprawidłowo zamknięty bez wystąpienia błędów, po odtworzeniu transakcji wprowadzonych do dziennika, system plików powinien zostać zwykle oznaczony jako czysty. Z tego powodu, w systemach plików używających dziennika, e2fsck zwykle odtworzy go i wyjdzie, chyba że superblok danego systemu plików wskazuje, że konieczne są dalsze sprawdzenia.
Nie wiem skąd w sieci biorą się tak durne opisy, że naprawa systemu plików naprawi uszkodzone sektory na dysku. W końcu i tak ponownie zapis na taki sektor trafi. Jedynym sensownym rozwiązaniem który pudruje padający jest zerowanie go, czyli nadpisanie całości zerami.