09-07-2019, 15:36
0
Linux z tym problemów nie miał, bo to pierw były pobierane pliki na partycje ext4, a później przegrywane na ntfs. I te pliki leżały parę tygodni na dysku, i linux'owy fsck przechodził bez większego problemu. Potem jak się to wgrało na ntfs, to do momentu fsck pod win też wszystko było ok, ale jak się zapuściło fsck, to ładnie mi pozamiatał. xD