09-09-2019, 09:52
0
Na wstępie przepraszam że odpisuję dopiero teraz ale komputer z problemem opisanym w pierwszym poście mam w pracy i w czasie weekendu nie mam do niego dostępu.
Zacznę od najważniejszego. Sposób podany przez yahoob3 załatwił sprawę.
Po załadowaniu systemu z płyty uruchomiłem po prostu terminal i wpisałem:
Otwarło to okno menedżera plików i nie pytało nawet o hasło.
Odnalazłem następnie interesujący mnie katalog użytkownika i skopiowałem go bez problemu na dysk z Windowsem.
Co do pozostałych sugestii:
1. Nie miałem /home na odrębnej partycji. Cały dysk był przypisany linuxowi podczas instalacji i instalatorowi pozostawiłem ustawienie partycji. Nie mniej po tym co się stało, podczas kolejnej instalacji wyodrębnię /home dla bezpieczeństwa danych.
2. Myślę że skoro problem rozwiązany to nie ma potrzeby zamieszczać tu układ partycji. No chyba że komuś się przyda to mogę to zrobić.
3. Odnośnie postu dedito to zdaję sobie sprawę że Windows "normalnie" nie obsługuje partycji linuxowych i gdybym musiał tą drogą odzyskiwać dane to koniecznym było by skorzystanie z dodatkowego oprogramowania. Nie znam niestety takich programów więc jeśli możesz polecić coś darmowego i sprawdzonego to chętnie przetestuję. W razie awarii ułatwiło by to skopiowanie danych a w codziennym użytkowaniu przenoszenie plików pomiędzy Linuxem i Windowsem. Na uprawnieniach do pliku specjalnie mi nie zależy o ile mogę swobodnie go kopiować i edytować.
Zacznę od najważniejszego. Sposób podany przez yahoob3 załatwił sprawę.
Po załadowaniu systemu z płyty uruchomiłem po prostu terminal i wpisałem:
Kod:
pkexec thunar
Odnalazłem następnie interesujący mnie katalog użytkownika i skopiowałem go bez problemu na dysk z Windowsem.
Co do pozostałych sugestii:
1. Nie miałem /home na odrębnej partycji. Cały dysk był przypisany linuxowi podczas instalacji i instalatorowi pozostawiłem ustawienie partycji. Nie mniej po tym co się stało, podczas kolejnej instalacji wyodrębnię /home dla bezpieczeństwa danych.
2. Myślę że skoro problem rozwiązany to nie ma potrzeby zamieszczać tu układ partycji. No chyba że komuś się przyda to mogę to zrobić.
3. Odnośnie postu dedito to zdaję sobie sprawę że Windows "normalnie" nie obsługuje partycji linuxowych i gdybym musiał tą drogą odzyskiwać dane to koniecznym było by skorzystanie z dodatkowego oprogramowania. Nie znam niestety takich programów więc jeśli możesz polecić coś darmowego i sprawdzonego to chętnie przetestuję. W razie awarii ułatwiło by to skopiowanie danych a w codziennym użytkowaniu przenoszenie plików pomiędzy Linuxem i Windowsem. Na uprawnieniach do pliku specjalnie mi nie zależy o ile mogę swobodnie go kopiować i edytować.