03-10-2019, 15:29
1
Brzmi jak żart, ale nim nie jest.
Partycja (katalog) /home jest w Linuksie skrzyżowaniem Moich Dokumentów i Program Files. Poza plikami użytkownika trzymane są tam prawie wszystkie ustawienia zainstalowanych programów. Same programy instalowane są na partycji systemowej, dlatego też po instalacji systemu na świeżo, programy trzeba doinstalować, przy czym ich ustawienia pozostaną "skopiowane" ze starego systemu. Najlepszym przykładem jest Thunderbird, który jako iż jest zainstalowany OOTB, po reinstalacji systemu wygląda i zawiera dokładnie to, co zostawiliśmy przed zaoraniem starego OS , FF ma zainstalowane wszystkie wtyczki, zachowane ustawienia czcionek, itp., itd.
Wobec powyższego jasnym jest, dlaczego tak gorąco rekomendujemy wydzielenie katalogu domowego użytkownika (/home) na osobną partycję. Przy instalacji świeżego systemu wskazujemy punkt montowania tej partycji jako /home bez formatowania, zakładamy w systemie takiego samego użytkownika i po reinstalacji (takiego samego systemu, czyli stricte odświeżeniu, nie upgrade) cieszymy się nawet tą samą tapetą, ikonkami, czy katalogami na Pulpicie.
W razie niejasności załóż temat, będziemy rzęźbić
Partycja (katalog) /home jest w Linuksie skrzyżowaniem Moich Dokumentów i Program Files. Poza plikami użytkownika trzymane są tam prawie wszystkie ustawienia zainstalowanych programów. Same programy instalowane są na partycji systemowej, dlatego też po instalacji systemu na świeżo, programy trzeba doinstalować, przy czym ich ustawienia pozostaną "skopiowane" ze starego systemu. Najlepszym przykładem jest Thunderbird, który jako iż jest zainstalowany OOTB, po reinstalacji systemu wygląda i zawiera dokładnie to, co zostawiliśmy przed zaoraniem starego OS , FF ma zainstalowane wszystkie wtyczki, zachowane ustawienia czcionek, itp., itd.
Wobec powyższego jasnym jest, dlaczego tak gorąco rekomendujemy wydzielenie katalogu domowego użytkownika (/home) na osobną partycję. Przy instalacji świeżego systemu wskazujemy punkt montowania tej partycji jako /home bez formatowania, zakładamy w systemie takiego samego użytkownika i po reinstalacji (takiego samego systemu, czyli stricte odświeżeniu, nie upgrade) cieszymy się nawet tą samą tapetą, ikonkami, czy katalogami na Pulpicie.
W razie niejasności załóż temat, będziemy rzęźbić