10-10-2019, 09:50
0
A dobra. Luz. To może teraz trochę o tym com narobił od ostatnich kilku godzin
Skorzystałem z poradnika odnośnie hibernacji do pliku wymiany. Ale nim to zrobiłem to jak ten głupek utworzyłem nowy plik wymiany "swapfile2" (jak w poradniku tutaj na forum) i dałem mu ten max 6 GB. Akurat mam tyle RAMu a nie zajmuję jakiś sporych powierzchni na HDD to wolę mieć te 6 GB SWAPu. I tu zaczynają się schodki, bo mogłem rozszerzyć (zgodnie z poradnikiem odnośnie hibernacji) oryginalny plik, który jako, że wybiło mi te 2 GB to pewnie też dałby radę bez rozszerzenia, ale ja mądrala zrobiłem wszystko jak w poradniku, a żeby hibernowało do mojego pliku w kodzie gdzie jest swapfile dopisałem "2". Efekt jest taki (nie wiem czy o to chodzi ale tak się domyślam), że mam hibernację w interfejsie graficznym, wszystko ładnie i pięknie, nawet ta komenda do sprawdzenia możliwości hibernacji wyrzuca mi "yes" tylko, że dalej się nie hibernuje xD A co robi? Wyłącza komputer z tą różnicą, że trwa to dłużej niż normalne wyłączanie xD
OK. Po niemałej batalii usunąłem plik swapfile2 i spróbowałem rozszerzyć oryginalny plik swapfile za pomocą poradnika od hibernacji. Było wszystko niby dobrze do momentu póki plik ten nagle nie wyparował :/ Nie wiem co się stało. Robiłem wszystko zgodnie z poradnikiem, a zniknęły mi wszystkie pliki wymiany z kompa. Więc się zcwaniłem i użyłem poradnika z tego forum by odtworzyć oryginalny swapfile (usuwając z kodów "2" w nazwie). Oczywiście z marszu dałem mu pożądane 6 GB no i sukces. Mam 1 plik wymiany 6 GB, który zdaje się działać jak należy. Przerobiłem od nowa poradnik odnośnie hibernacji i po sprawdzeniu czy możliwa jest hibernacja znów wyrzuciło mi "yes". Więc robię próbę i... dupa... Znów to samo co było czyli komputer się wyłącza... Podczas "hibernacji" jednak zanim się wyłączy wyrzuca na chwilę komunikat z jakimś kodem, a leci to mniej więcej tak: "No IRQ handler" czy coś takiego
Skorzystałem z poradnika odnośnie hibernacji do pliku wymiany. Ale nim to zrobiłem to jak ten głupek utworzyłem nowy plik wymiany "swapfile2" (jak w poradniku tutaj na forum) i dałem mu ten max 6 GB. Akurat mam tyle RAMu a nie zajmuję jakiś sporych powierzchni na HDD to wolę mieć te 6 GB SWAPu. I tu zaczynają się schodki, bo mogłem rozszerzyć (zgodnie z poradnikiem odnośnie hibernacji) oryginalny plik, który jako, że wybiło mi te 2 GB to pewnie też dałby radę bez rozszerzenia, ale ja mądrala zrobiłem wszystko jak w poradniku, a żeby hibernowało do mojego pliku w kodzie gdzie jest swapfile dopisałem "2". Efekt jest taki (nie wiem czy o to chodzi ale tak się domyślam), że mam hibernację w interfejsie graficznym, wszystko ładnie i pięknie, nawet ta komenda do sprawdzenia możliwości hibernacji wyrzuca mi "yes" tylko, że dalej się nie hibernuje xD A co robi? Wyłącza komputer z tą różnicą, że trwa to dłużej niż normalne wyłączanie xD
OK. Po niemałej batalii usunąłem plik swapfile2 i spróbowałem rozszerzyć oryginalny plik swapfile za pomocą poradnika od hibernacji. Było wszystko niby dobrze do momentu póki plik ten nagle nie wyparował :/ Nie wiem co się stało. Robiłem wszystko zgodnie z poradnikiem, a zniknęły mi wszystkie pliki wymiany z kompa. Więc się zcwaniłem i użyłem poradnika z tego forum by odtworzyć oryginalny swapfile (usuwając z kodów "2" w nazwie). Oczywiście z marszu dałem mu pożądane 6 GB no i sukces. Mam 1 plik wymiany 6 GB, który zdaje się działać jak należy. Przerobiłem od nowa poradnik odnośnie hibernacji i po sprawdzeniu czy możliwa jest hibernacja znów wyrzuciło mi "yes". Więc robię próbę i... dupa... Znów to samo co było czyli komputer się wyłącza... Podczas "hibernacji" jednak zanim się wyłączy wyrzuca na chwilę komunikat z jakimś kodem, a leci to mniej więcej tak: "No IRQ handler" czy coś takiego