20-11-2019, 18:50
0
Cinnamon od początku mojej przygody z Mintem, czyli od 2013 r. na głównym komputerze. Na początku bywało różnie, nie wiem, czy przez to, że grzebałem i uczyłem się linuksiarstwa, czy cynamon jeszcze nie okrzepł - pewnie i to i to. Teraz jest stabilnie.
Na innych komputerach (znajomych, którym zainstalowałem Linuksa) na netbooku, na stacjonarce odpowiednio MATE i XFCE.
Córka ma też 18.3 Cinnamon, dała się przekonać po kilku latach (wcześniej było W7 - skończyło się dzwonienie, że coś tam....) po prostu działa.
Cinnamon ma wszystko, czego potrzebuję a nawet więcej, bo sporo rzeczy wyłączyłem (wodotryski).
KDE nie lubię. Nie i koniec nie pasuje mi.
Na innych komputerach (znajomych, którym zainstalowałem Linuksa) na netbooku, na stacjonarce odpowiednio MATE i XFCE.
Córka ma też 18.3 Cinnamon, dała się przekonać po kilku latach (wcześniej było W7 - skończyło się dzwonienie, że coś tam....) po prostu działa.
Cinnamon ma wszystko, czego potrzebuję a nawet więcej, bo sporo rzeczy wyłączyłem (wodotryski).
KDE nie lubię. Nie i koniec nie pasuje mi.