22-11-2019, 18:36
0
Cześć wszystkim bo zapomniałem o najważniejszym
Jądro domyślnie miałem 4.18 po zainstalowaniu na świeżo systemu. Potem zaktualizowałem sobie do najnowszej wersji z tej gałęzi, dlatego na razie wstrzymuje się z jego zmianą.
Jeśli chodzi o propozycję z linku to:
AD2 AD5: Nie ma szans na przegrzanie. Wentylator procesora jest kierowany przez UEFI, 3 pozostałe wentylatory są ręcznie sterowane z obudowy. Poza tym przy graniu w gry z wysokimi wymaganiami nie ma żadnych problemów. Po złożeniu kiedyś tego zestawu przez godzinę był obciążany i procesor i grafika i ram. Zero restartów.
AD3: Powątpiewam czy coś takiego w ogóle mam u siebie bo w manualu do MOBO, nie miałem o tym ani słowa. Nie wczytywałem się w ten temat więc może nie mam racji i będzie trzeba o tym więcej poczytać.
AD4: PSU jest z dość wysokiej półki (Seasonic Focus Plus Gold) i nie chce mi się wierzyć, że on by tu coś miał psuć, skoro pod obciążeniem, nie mam żadnych problemów.
Nie sądziłem, że trzeba re-konfigurować sterowniki po zmianie jądra. Dzięki za informację, ale po wpisaniu komendy i wyborze wersji sterownika dostałem w twarz:
Chyba dobrze byłoby usuwać te stare niepotrzebne pakiety i zostawić ewentualnie tylko 435, ale teraz zastanawiam się czy on w ogóle był poprawnie zainstalowany?
Coś się rozjechało w zarządzaniu sterownikami. Wybrałem tak jak napisałeś - nouveau, był wymagany restart więc też to zrobiłem i po uruchomieniu (o dziwo bez restartów teraz, podobnie jak i pierwsze uruchomienie Linuxa prosto po restarcie z Windowsa) widać dalej użycie sterownika nvidii, ale w oknie nie widać aby był zaznaczony.
W raportach systemowych:
Gdy zainstalowałem pastebintit, zauważyłem, że w konsoli pojawiła się sugestia o nieużywanych pakietach nvidii więc poszły autoremovem.
Log trochę się zmniejszył: https://pastebin.com/0U7GsAdy
Zarządzie sterownikami jakby też było ok, ale...
W raportach systemowych dalej widać jakobym używał sterownika nvidii 435, którego właśnie odinstalowałem, hmm. Aż strach teraz komputer restartować
Z góry przepraszam za tak długi post, liczę na wyrozumiałość
Dodano po pewnym czasie:
Drobna aktualizacja. Po restarcie komputera (ponownie wszystko poprawnie się uruchomiło), tym razem system wstał na sterowniku nouveau bo i w raportach systemowych widać w końcu poprawny zapis i mam pewną teorię.
Czy możliwe jest, że przez to, że przeszedłem na sterownik nvidii 430, a potem na 435 coś się nie przełączyło jak trzeba? Pytam bo gdy po pierwszym restarcie próbowałem odinstalować pakiety 430 to nie pisało tak jak teraz, że pakiet nie jest zainstalowany, ale coś w stylu: "nie można uzyskać do niego dostępu, pakiet jest w użyciu?". Ale jak pakiet jest w użyciu, skoro wybrałem w menedżerze sterowników sterownik nouveau? (naprawdę świetna, łatwa do zapamiętania nazwa )
Ponowny log z pakietów nvidii: https://pastebin.com/7J6ucVAa - jeszcze się trochę zmienił
Zastanawiam się teraz, który pakiet z listy powinien być z re-konfigurowany?
Jądro domyślnie miałem 4.18 po zainstalowaniu na świeżo systemu. Potem zaktualizowałem sobie do najnowszej wersji z tej gałęzi, dlatego na razie wstrzymuje się z jego zmianą.
Jeśli chodzi o propozycję z linku to:
Cytat:AD1: Jakoś tak wyszło, że dosłownie chwilę po opublikowaniu pierwszego postu wskoczyła aktualizacja mikrokodu dla AMD. Po zainstalowaniu nie był wymagany restart, ale jakoś nie mogłem pojąć jak mikrokod procesora może być podmieniany "w locie" więc zrobiłem restart. Efekt wiadomy: jeden restart, drugi restart i za 3 razem uruchomił się.
- Install microcode. (askubuntu.com: installing microcode)
- Check if the computer is overheating with
lm-sensors
- (ubuntu.com: sensors howto)
- bad irq settings in bios (hardware error cpu)
- Someone mentioned bad power supply unit (psu) and machine check exception (mce) for hard drive in intel forum (linux machine check exception)
- Overheating can cause that error (prime number calculation overheating)
AD2 AD5: Nie ma szans na przegrzanie. Wentylator procesora jest kierowany przez UEFI, 3 pozostałe wentylatory są ręcznie sterowane z obudowy. Poza tym przy graniu w gry z wysokimi wymaganiami nie ma żadnych problemów. Po złożeniu kiedyś tego zestawu przez godzinę był obciążany i procesor i grafika i ram. Zero restartów.
AD3: Powątpiewam czy coś takiego w ogóle mam u siebie bo w manualu do MOBO, nie miałem o tym ani słowa. Nie wczytywałem się w ten temat więc może nie mam racji i będzie trzeba o tym więcej poczytać.
AD4: PSU jest z dość wysokiej półki (Seasonic Focus Plus Gold) i nie chce mi się wierzyć, że on by tu coś miał psuć, skoro pod obciążeniem, nie mam żadnych problemów.
Nie sądziłem, że trzeba re-konfigurować sterowniki po zmianie jądra. Dzięki za informację, ale po wpisaniu komendy i wyborze wersji sterownika dostałem w twarz:
Cytat:dpkg-query: pakiet "nvidia-435" nie jest zainstalowany i informacje o nim nie są dostępnePo wylistowaniu brak takiego pakietu: https://pastebin.com/j66ysyr6
Chyba dobrze byłoby usuwać te stare niepotrzebne pakiety i zostawić ewentualnie tylko 435, ale teraz zastanawiam się czy on w ogóle był poprawnie zainstalowany?
Coś się rozjechało w zarządzaniu sterownikami. Wybrałem tak jak napisałeś - nouveau, był wymagany restart więc też to zrobiłem i po uruchomieniu (o dziwo bez restartów teraz, podobnie jak i pierwsze uruchomienie Linuxa prosto po restarcie z Windowsa) widać dalej użycie sterownika nvidii, ale w oknie nie widać aby był zaznaczony.
W raportach systemowych:
Cytat:Graphics: Device-1: NVIDIA GP104 [GeForce GTX 1070] vendor: Micro-Star MSI driver: nvidiaOgólnie to wybrałem sterownik nvidii bo doświadczałem takiego dziwnego efektu, którego nie potrafię poprawnie nazwać... Takie szarpanie ekranu przeglądarki przy przewijaniu (szczególnie gdy są na stronie jakieś cięższe obrazki). Sądziłem, że zasada jest podobna jak do Windowsa i póki nie zainstaluje sterów od nvidii, taki efekt będzie się utrzymywał. Niestety po ich zainstalowaniu to szarpanie nie zniknęło. W najlepszym przypadku zostało ograniczone.
v: 435.21 bus ID: 0b:00.0 chip ID: 10de:1b81
Display: x11 server: X.Org 1.19.6 driver: nvidia
unloaded: fbdev,modesetting,nouveau,vesa resolution: 1920x1080~60Hz
OpenGL: renderer: GeForce GTX 1070/PCIe/SSE2 v: 4.6.0 NVIDIA 435.21 direct render: Yes
Gdy zainstalowałem pastebintit, zauważyłem, że w konsoli pojawiła się sugestia o nieużywanych pakietach nvidii więc poszły autoremovem.
Log trochę się zmniejszył: https://pastebin.com/0U7GsAdy
Zarządzie sterownikami jakby też było ok, ale...
W raportach systemowych dalej widać jakobym używał sterownika nvidii 435, którego właśnie odinstalowałem, hmm. Aż strach teraz komputer restartować
Cytat:Graphics: Device-1: NVIDIA GP104 [GeForce GTX 1070] vendor: Micro-Star MSI driver: nvidiaWynik dmesg: https://pastebin.com/wg2mnrgX
v: 435.21 bus ID: 0b:00.0 chip ID: 10de:1b81
Display: x11 server: X.Org 1.19.6 driver: nvidia
unloaded: fbdev,modesetting,nouveau,vesa resolution: 1920x1080~60Hz
OpenGL: renderer: N/A v: N/A direct render: N/A
Z góry przepraszam za tak długi post, liczę na wyrozumiałość
Dodano po pewnym czasie:
Drobna aktualizacja. Po restarcie komputera (ponownie wszystko poprawnie się uruchomiło), tym razem system wstał na sterowniku nouveau bo i w raportach systemowych widać w końcu poprawny zapis i mam pewną teorię.
Czy możliwe jest, że przez to, że przeszedłem na sterownik nvidii 430, a potem na 435 coś się nie przełączyło jak trzeba? Pytam bo gdy po pierwszym restarcie próbowałem odinstalować pakiety 430 to nie pisało tak jak teraz, że pakiet nie jest zainstalowany, ale coś w stylu: "nie można uzyskać do niego dostępu, pakiet jest w użyciu?". Ale jak pakiet jest w użyciu, skoro wybrałem w menedżerze sterowników sterownik nouveau? (naprawdę świetna, łatwa do zapamiętania nazwa )
Ponowny log z pakietów nvidii: https://pastebin.com/7J6ucVAa - jeszcze się trochę zmienił
Zastanawiam się teraz, który pakiet z listy powinien być z re-konfigurowany?