0
Na hakierkę przyjdzie jeszcze pora - taka tam rada
Instalowanie jakichkolwiek sterowników w systemie na VM mija się z celem, sama istota maszyny wirtualnej, to jej oderwanie od hardweru hosta. Guest nie widzi sprzętu hosta i na żadnej maszynie nie zobaczy, nie bo nie i już
BTW Kalego można chyba w trybie Live uruchomić... a to już inna bajka
Instalowanie jakichkolwiek sterowników w systemie na VM mija się z celem, sama istota maszyny wirtualnej, to jej oderwanie od hardweru hosta. Guest nie widzi sprzętu hosta i na żadnej maszynie nie zobaczy, nie bo nie i już
BTW Kalego można chyba w trybie Live uruchomić... a to już inna bajka