Użytkownik677
Gość
Miernik podziękowań 0%
0 Otworzyłem ten dysk Gpart'em i zauważyłem że w ogóle ten program nie widzi partycji wcześniej założonej i sformatowanej pod Windows. Uruchomiłem więc fdisk /dev/sdb i okazało się że założonych pod Windows partycji jest 2 - ta pierwsza była "micro" i miała tylko 16MB, ale to wystarczyło żeby w skryptach montujących dysk i w fstab był błąd bo zamiast /dev/sdb1 powinno być /dev/sdb2. Windows "po kryjomu" założył tą małą partycję i mi jej nie pokazał. Na razie pozmieniałem tylko w fstab i skryptach z sdb1 na sdb2 i uruchomiłem LM od początku. Okazało sie że Linux widzi tym razem cały dysk 16TB w NTFS. Radość nie trwała jednak długo bo test na "filmikach" był po "staremu" - czyli zaraz po skopiowaniu filmików Linux je odtwarzał, ale po odmontowaniu dysku i ponownym zamontowaniu powtórzał się komunikat "unrecognizet file format", to samo po restarcie komputera. Czyli na ten moment "zysk" był tylko taki że Linux widział cały dysk w NTFS, a nie jak poprzednio tylko 2TB. OK - wyzerowałem znów dysk i wziąłem się za zakładanie partycji Gpart'em. Szło opornie bo Gpart wyrzucał tabliczki typu I/O error , lub zignoruj lub ponów. Po takiej "gonitwie" partycja była i "trzymałá się na włosku" , a sformatować się Gpart'em nie dało, mimo wielu prób. Sformatowałem pod Windows, powrót do Linux'a, test na filmikach i znów ten komunikat "unrecognized file format". Chyba zamkniemy temat. Pomyślałem że zrobię sobie RAID 1 na tych dyskach pod Windows bo ten nie ma żadnych problemów z nimi, a backup z Linux'a będę robił pod Windows wykorzystując do tego sieć LAN i Sambę. Pozostaje tylko ustalić kto napisze o tym problemie do Team'u ntfs-3g - ja czy Ty ? Dziekuję za wytrwałość i oczywiście za pomoc.
Liczba postów: 4 233
Liczba wątków: 76
Dołączył: Dec 2018
Reputacja:
System: Inny
Środowisko graficzne: Xfce
Architektura CPU: 64bit
Inny System: Debian testing/sid
Miernik podziękowań 39%
0 No to zrób jeszcze test, czy jak założysz partycję ext4, czy nie będzie żadnych problemów pod Linuksem.
To wykluczy jakieś problemy natury sprzętowej.
Liczba postów: 116
Liczba wątków: 37
Dołączył: Sep 2021
Reputacja:
System: 21.2 Victoria
Środowisko graficzne: Cinnamon
Architektura CPU: 64bit
Miernik podziękowań 0%
0 (27-10-2022, 19:15)Colnet napisał(a): Otworzyłem ten dysk Gpart'em i zauważyłem że w ogóle ten program nie widzi partycji wcześniej założonej i sformatowanej pod Windows. Uruchomiłem więc fdisk /dev/sdb i okazało się że założonych pod Windows partycji jest 2 - ta pierwsza była "micro" i miała tylko 16MB, ale to wystarczyło żeby w skryptach montujących dysk i w fstab był błąd bo zamiast /dev/sdb1 powinno być /dev/sdb2. Windows "po kryjomu" założył tą małą partycję i mi jej nie pokazał. Na razie pozmieniałem tylko w fstab i skryptach z sdb1 na sdb2 i uruchomiłem LM od początku. Okazało sie że Linux widzi tym razem cały dysk 16TB w NTFS. Radość nie trwała jednak długo bo test na "filmikach" był po "staremu" - czyli zaraz po skopiowaniu filmików Linux je odtwarzał, ale po odmontowaniu dysku i ponownym zamontowaniu powtórzał się komunikat "unrecognizet file format", to samo po restarcie komputera. Czyli na ten moment "zysk" był tylko taki że Linux widział cały dysk w NTFS, a nie jak poprzednio tylko 2TB. OK - wyzerowałem znów dysk i wziąłem się za zakładanie partycji Gpart'em. Szło opornie bo Gpart wyrzucał tabliczki typu I/O error , lub zignoruj lub ponów. Po takiej "gonitwie" partycja była i "trzymałá się na włosku" , a sformatować się Gpart'em nie dało, mimo wielu prób. Sformatowałem pod Windows, powrót do Linux'a, test na filmikach i znów ten komunikat "unrecognized file format". Chyba zamkniemy temat. Pomyślałem że zrobię sobie RAID 1 na tych dyskach pod Windows bo ten nie ma żadnych problemów z nimi, a backup z Linux'a będę robił pod Windows wykorzystując do tego sieć LAN i Sambę. Pozostaje tylko ustalić kto napisze o tym problemie do Team'u ntfs-3g - ja czy Ty ? Dziekuję za wytrwałość i oczywiście za pomoc.
Spróbuj Tego jeszcze Nie Jest Rozwijany Projekt,ale Kopiujesz z katalogu swojego windowsa /System32 /Driver NTFS.dll,czyli devakto haking swój system i używasz Tego Samego Czytniki NTFS co Twój Windows link http://www.jankratochvil.net/project/captive/
Szkoda,że Się Novell tego nie rozwijał i Zapomniał,a szkoda bo to oni byli przodownicy od SuSe 9.3,później pałeczkę przejęli inni z ntfs-3g,ale jak widzisz jest też czarna strona medalu w tym...Dlatego jeszcze raz powtarzam Linux tylko na stare lub starsze kompy na nowych nie za bardzo(chyba że wersję kupne typu Oracle lub Red Hut to wtedy inny pułap zupełnie Linuxa).No na zwykłym to prędzej czy później Ściana...Jak użytkownik postanowi rozbudowywać o jakieś gadżety....kiedyś było wifi,sterowniki zamknięte problematyczne,a dziś jak życie pokazuje ten sam schemat tylko bardziej radykalny cel...
Użytkownik677
Gość
Miernik podziękowań 0%
0 Zrobiłem to, a raczej starałem się to zrobić. Założenie tablicy przyszło z trudem, a format zakończył się tak jak poniżej - koniec końcem dysku nie dało się zamontować pod systemem. Uruchomiłem laptop pod Windows, założyłem partycję i sformatowałem na ntfs - obyło się bez problemów. wróciłem z "tym" pod Linux z myślą przeformatowania z ntfs na ext4, ale wynik był co do kropki taki sam jak poniżej. Pozostaje więc obsługa tych dysków pod Windows i robienie backup'ów przez LAN - innej opcji na razie nie widzę.
# mkfs.ext4 /dev/sdb1
mke2fs 1.45.5 (07-Jan-2020)
Tworzenie systemu plików o 4095999488 blokach 4k oraz 512000000 i-węzłach
UUID systemu plików: ecf831d1-c45d-49ad-a2af-048772f5c4ce
Kopie zapasowe superbloku zapisane w blokach:
32768, 98304, 163840, 229376, 294912, 819200, 884736, 1605632, 2654208,
4096000, 7962624, 11239424, 20480000, 23887872, 71663616, 78675968,
102400000, 214990848, 512000000, 550731776, 644972544, 1934917632,
2560000000, 3855122432
Przydzielanie tablicy grup: zakończono
Zapis tablicy i-węzłów: zakończono
Tworzenie kroniki (262144 bloków): wykonano
Zapis superbloków i podsumowania systemu plików: mkfs.ext4: Błąd wejścia/wyjścia podczas zapisu i zamykania systemu plików
Liczba postów: 4 233
Liczba wątków: 76
Dołączył: Dec 2018
Reputacja:
System: Inny
Środowisko graficzne: Xfce
Architektura CPU: 64bit
Inny System: Debian testing/sid
Miernik podziękowań 39%
0 Wydaje się, że jest jakiś problem sprzętowy z obsługą tego dysku pod Linuksem.
Wrzuć wynik lsusb, być może na podstawie identyfikatora sprzętu, gdzieś w czeluściach Internetu znajdzie się rozwiązanie.
Użytkownik677
Gość
Miernik podziękowań 0%
0 Za Wine i ntfs.sys zajmę się, ale na nie teraz, w międzyczasie napiszę do Teamu ntfs-3g. Dziękuję jeszcze raz za pomoc i wyjątkową cierpliwość. Temat do zamknięcia.
Dodano po pewnym czasie:
To z USB 3.0 to ten dysk.
Kod: lsusb
Bus 001 Device 005: ID 10f1:1a34 Importek TOSHIBA Web Camera
Bus 001 Device 003: ID 0bda:0138 Realtek Semiconductor Corp. RTS5138 Card Reader Controller
Bus 001 Device 006: ID 25a7:fa67 Areson Technology Corp 2.4G Receiver
Bus 001 Device 004: ID 0a12:0001 Cambridge Silicon Radio, Ltd Bluetooth Dongle (HCI mode)
Bus 001 Device 002: ID 1a40:0101 Terminus Technology Inc. Hub
Bus 001 Device 013: ID 048d:0878 Integrated Technology Express, Inc. USB3.0
Bus 001 Device 001: ID 1d6b:0002 Linux Foundation 2.0 root hub
Bus 005 Device 001: ID 1d6b:0001 Linux Foundation 1.1 root hub
Bus 004 Device 001: ID 1d6b:0001 Linux Foundation 1.1 root hub
Bus 003 Device 001: ID 1d6b:0001 Linux Foundation 1.1 root hub
Bus 002 Device 001: ID 1d6b:0001 Linux Foundation 1.1 root hub
Liczba postów: 4 233
Liczba wątków: 76
Dołączył: Dec 2018
Reputacja:
System: Inny
Środowisko graficzne: Xfce
Architektura CPU: 64bit
Inny System: Debian testing/sid
Miernik podziękowań 39%
0 Nie wygląda na to, jaki to model dysku?
Użytkownik677
Gość
Miernik podziękowań 0%
0 To jest dysk SSD PORTABLE na USB 3.0. Poza tym to chińczyk, a ci rzadko podają bardziej dokladne dane.
Dodano po pewnym czasie:
Myślę że jak by to był problem sprzętowy na tym dysku, to ten drugi taki sam dysk mógł by być różny w zachowaniu się, a jest taki sam.
|