Dubel aktualizacji.

[alcik]

0

Witam.

Jestem nowym użytkownikiem Linux Mint 20,
system postawiłem około miesiąca temu, w tym czasie menadżer aktualizacji
informował trzy razy o dostępnych aktualizacjach, i w tym nie ma nic dziwnego,
natomiast odniosłem wrażenie że druga i trzecia były takie same, to znaczy że trzecia zdublowała drugą.
Aktualizacje przeprowadziłem bez zarzutu, nie używałem systemu w trakcie instalacji poprawek.
Pisze o tym ponieważ może ktoś z was użytkownicy miał ten sam problem.
Co może być przyczyną takiego stanu rzeczy?

[yahoob3]

1

Cześć.
Przeniosłem wątek do odpowiedniego działu, bo z tego, co widzę masz "normalnego" Minta, a nie LMDE

Aktualizację pojawiają się, kiedy osoby odpowiedzialne za konkretne paczki wrzucają na serwery ich nowe wersje.
Na Linuksie aktualizacje "ktoś" przemyślał i nie ma najmniejszego sensu porównywać ich do tych w Windows.
Co do "dublowania"... czasem bywa tak, że aktualizowana paczka jest po raz kolejny poprawiana i stąd może wrażenie, że aktualizacje powtarzają się. Czasem nazwy paczek są podobne...

Ujmę to tak... gdyby updaty Windows były rozwiązane i tak sprawnie wydawane (tak, wiem... różnie z tym bywa ) jak na Linuksie, mało kto psioczyłby (jak ja chociażby) na aktualizacje Windows

Ergo - nie przejmuj się.


EDYTA:
Systemu można bez problemu używać podczas instalacji aktualizacji. Nawet aktualizowanego programu.

[alcik]

0

Cześć.

Dziękuję za szybką odpowiedz, niestety nie mogłem wcześniej odpisać, przepraszam.

Teraz jestem winny małe sprostowanie, jestem nowym użytkownikiem wydania Linux Mint 20.
Wcześniej używałem dystrybucji: MX Linux, Qubes OS, Manjaro, Pop!_OS, Ubuntu, Elementary,
Fedora, Zorin, Fedora Silverblue, i jeszcze parę innych typowo narzędziowych, 
do Linux Mint wracam czwarty raz ponieważ tak naprawdę nigdy mnie nie zawiódł, 
odstawiałem system ze względu na gry, teraz kiedy już odchodzę od grania w naturalny 
sposób skłoniło mnie do przesiadki na moją ulubioną dystrybucję.
Co do aktualizacji, z mojego doświadczenia nie jest tak dobrze we wszystkich dystrybucjach jak w Linux Mint,
moim największym rozczarowaniem był MX linux, który spodobał mi się na tyle żeby korzystać z niego na co dzień,
do momentu aktualizacji kiedy już nie wstał zatrzymał się na czarnym ekranie logowania, 
podobnie było z Zorin os Ultimate za który zapłaciłem, 
ten natomiast po aktualizacji był tak ociężały że normalne użytkowanie tego tworu 
było nie możliwe, dodam że parę programów przestało działać, 
i nie był to ostatni projekt jaki dotowałem i na jakim się przejechałem.
Suport Zorin podsumuję w taki sposób 
Nie będę przytaczał całości wątku tego problemu tylko jedną dziesiątą a konkretnie ostatnią wypowiedz:
"Spróbuj zainstalować system na nowo i następnie go zaktualizować, albo poczekaj na konkretne aktualizacje".
Format!!! poleciał od kopa.

[yahoob3]

1

Moim zdaniem to, w jaki sposób rozwiązane są aktualnie aktualizacje, też nie jest szczęśliwym rozwiązaniem. Lubiłem zarządzanie aktualizacjami do Minta 19.1 - z poziomami.
Teraz mamy Timeshift i jego migawki - w razie problemów lub ciekawą sztuczkę, którą opisał @magnus

https://forum.linuxmint.pl/showthread.php?tid=444

BTW  Nie używaj kolorów i formatowania tekstu podczas pisania postów - nie na wszystkich stylach, jakimi nasze forum dysponuje tekst jest wtedy dobrze widoczny.

[alcik]

0

Dzięki, już czytam.

Timesift, używam przy każdej aktualizacji, moim skromnym zdaniem jest bardzo dobrym rozwiązaniem
dla takich ludzi jak ja, nie znających się na bardziej zaawansowanych ustawieniach z poziomami o których piszesz,
oprócz TS używam kopi zapasowych "przyrostowych" całego dysku w razie niepowodzenia.
Wybrałem Linux Mint ponieważ dla mnie zwykłego użytkownika jest najbardziej intuicyjny z tych wszystkich które używałem i nigdy jeszcze nie miałem z nim większych problemów.

Zielony ma też fajnych użytkowników, pomocnych w razie problemu co nie jest regułą w przypadku innych dystrybucji.
Na forum Manjaro zostałem wyśmiany po tym jak zwróciłem się o pomoc przy zmianie pulpitu, nie przez jednego ale aż
czterech użytkowników, przy czym zaznaczyłem w tedy że jestem początkujący, jeden z nich dostał bana bo był prostym trolem.
Oczywiście nie jest to reguła, ale się zdarza, z całym szacunkiem dla wszystkich przeważających przyjaznych użytkowników forum Manjaro.