Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
NTFS - ls: czytanie katalogu '.': Błąd wejścia/wyjścia
#1
0
Podczas kopiowania pliku (3GB) na dysk przenośny (Western Digital 2TB, system plików NTFS), Thunar się zawiesił i jedynym wyjściem było ubić proces.
Po tym działaniu, katalog do którego kopiowałem plik, pokazuje się jako pusty (żaden menedżer plików nie widzi żadnego z kilkunastu plików które tam były). Pliki nadal tam są, ponieważ przy ponownej próbie skopiowania w/w/pliku do tego katalogu, wyskakuje pytanie czy nadpisać plik.
Komendy ls i sudo ls dają następujący wynik:

Kod:
marder@marder-desktop:/media/marder/My Passport/Wideo/Wojenne$ ls
ls: czytanie katalogu '.': Błąd wejścia/wyjścia

marder@marder-desktop:/media/marder/My Passport/Wideo/Wojenne$ sudo ls
[sudo] hasło użytkownika marder:      
ls: czytanie katalogu '.': Błąd wejścia/wyjścia

Co powinienem zrobić, żeby to naprawić?
Życzyłbym sobie, by mnie otaczali
Ludzie otyli, przyczesani gładko,
Po których widać, że zdrowo śpią w nocy.
Spójrz na Kasjusza: chudy, jakby głodny;
Zbyt wiele myśli; tacy najgroźniejsi.



Odpowiedz
#2
0
Spróbować na jakimś windowsie naprawić błędy dedykowanym chkdsk /f lub na mincie alternatywnym narzędziem sudo ntfsfix /dev/sdxy gdzie w miejsce sdxy wpisujemy właściwe oznaczenie literowe dysku i numer partycji.
Sprawdź też tablicę smart tego dysku bo może ma jakieś poważniejsze błędy.
Dla spokoju zrób sobie obraz tej partycji programem dd lub ddrescue i działaj na obrazie.
Montowanie obrazu:
'sudo mount -t ntfs recovery.img /mnt`
Odpowiedz
#3
0
(02-10-2022, 15:07)dedito napisał(a): na mincie alternatywnym narzędziem sudo ntfsfix /dev/sdxy gdzie w miejsce sdxy wpisujemy właściwe oznaczenie literowe dysku i numer partycji.

Kod:
marder@marder-desktop:~$ sudo ntfsfix /dev/sdc1
Refusing to operate on read-write mounted device /dev/sdc1.
Życzyłbym sobie, by mnie otaczali
Ludzie otyli, przyczesani gładko,
Po których widać, że zdrowo śpią w nocy.
Spójrz na Kasjusza: chudy, jakby głodny;
Zbyt wiele myśli; tacy najgroźniejsi.



Odpowiedz
#4
0
Odmontuj przed sprawdzeniem sudo umount /dev/sdc1
Odpowiedz
#5
0
Kod:
marder@marder-desktop:~$ sudo umount /dev/sdc1
umount: /dev/sdc1: nie zamontowany.
marder@marder-desktop:~$ sudo ntfsfix /dev/sdc1
Mounting volume... OK
Processing of $MFT and $MFTMirr completed successfully.
Checking the alternate boot sector... OK
NTFS volume version is 3.1.
NTFS partition /dev/sdc1 was processed successfully.
 Niestety nie pomogło. Problem nadal występuje.
Życzyłbym sobie, by mnie otaczali
Ludzie otyli, przyczesani gładko,
Po których widać, że zdrowo śpią w nocy.
Spójrz na Kasjusza: chudy, jakby głodny;
Zbyt wiele myśli; tacy najgroźniejsi.



Odpowiedz
#6
0
Spróbuj jeszcze z opcjami -b i -d, jak to nie pomoże to pozostanie w takim razie spróbować pod Windowsem.
Cytat:DESCRIPTION
ntfsfix is a utility that fixes some common NTFS problems. ntfsfix is NOT a Linux version of chkdsk. It only repairs some fundamental NTFS inconsistencies, resets the NTFS journal file and schedules an NTFS consistency check for the first
boot into Windows.

You may run ntfsfix on an NTFS volume if you think it was damaged by Windows or some other way and it cannot be mounted.

OPTIONS
Below is a summary of all the options that ntfsfix accepts. Nearly all options have two equivalent names. The short name is preceded by - and the long name is preceded by --. Any single letter options, that don't take an argument, can be
combined into a single command, e.g. -fv is equivalent to -f -v. Long named options can be abbreviated to any unique prefix of their name.

-b, --clear-bad-sectors
Clear the list of bad sectors. This is useful after cloning an old disk with bad sectors to a new disk.

-d, --clear-dirty
Clear the volume dirty flag if the volume can be fixed and mounted. If the option is not present or the volume cannot be fixed, the dirty volume flag is set to request a volume checking at next mount.
Odpowiedz
#7
0
Spróbowałem, efekt jak wyżej. Ponieważ w tej chwili nie mam dostępu do windowsa, a w pracy nie mam możliwości podpięcie do komputera dysku ani pendrive, czy pod Linuksem istnieje jeszcze jakieś narzędzie którego mógłbym użyć do odzyskania plików?
Życzyłbym sobie, by mnie otaczali
Ludzie otyli, przyczesani gładko,
Po których widać, że zdrowo śpią w nocy.
Spójrz na Kasjusza: chudy, jakby głodny;
Zbyt wiele myśli; tacy najgroźniejsi.



Odpowiedz
#8
0
A ja uderzę z trochę innej strony, bo miałem podobny problem i nie był on z winy systemu.
Czy wcześniej ten dysk działał z tym laptopem prawidłowo? Jeżeli jest to pierwsza styczność, to zobacz czy jest prawidłowo wykrywany przez USB. Mój stary laptop nie potrafił dogadać się z dyskiem Lacie/Seagate niezależnie od systemu (Win10, LM, Fedora, Manjaro), objawy były zbliżone do opisywanych przez ciebie - przy kopiowaniu szedł pasek postępu, a potem była zwiecha i słychać, że dysk pracuje, ale jakby utknął na jakimś fragmencie. Niestety nie udało mi się tego rozwikłać - po prostu podłączałem go pod inne urządzenie, wiązka wulgaryzmów i jako udostępnianie - nie chciało mi się z tym walczyćWink Na innych urządzeniach śmiga bez problemów niezależnie od wykorzystywanego systemu (Win10, LM, ruter-Samba).
Kernel: 6.2.0-32-generic x86_64 Desktop: Xfce 4.18.1 Distro: Debian GNU/Linux 12 (bookworm)
Odpowiedz
#9
0
Nie. Dysk zawsze pracował prawidłowo i nadal pracuje prawidłowo (poza tą jedną jedyną zwiechą Thunara). Wypróbowałem na trzech komputerach, dwóch z Mintem i jednym z Manjaro.
Życzyłbym sobie, by mnie otaczali
Ludzie otyli, przyczesani gładko,
Po których widać, że zdrowo śpią w nocy.
Spójrz na Kasjusza: chudy, jakby głodny;
Zbyt wiele myśli; tacy najgroźniejsi.



Odpowiedz
#10
0
(02-10-2022, 19:46)ontos napisał(a): Nie. Dysk zawsze pracował prawidłowo i nadal pracuje prawidłowo (poza tą jedną jedyną zwiechą Thunara). Wypróbowałem na trzech komputerach, dwóch z Mintem i jednym z Manjaro
Mi chodziło tylko o info, czy twój dysk zewnętrzny wcześniej prawidłowo współpracował z twoim komputerem (tym na którym był błąd). Przychodzi mi jeszcze do głowy, by odpalić na nim wersję live i zobaczyć, czy wtedy jest taki sam problem (może coś się zepsuło w samym systemie - bo jak pisałeś nie był to problem tylko Thunara).
Kernel: 6.2.0-32-generic x86_64 Desktop: Xfce 4.18.1 Distro: Debian GNU/Linux 12 (bookworm)
Odpowiedz


Skocz do:




Użytkownicy przeglądający ten wątek: 3 gości