Problem z dyskiem(?)

[grrd]

0

Witam serdecznie,na starcie przepraszam za moją słabą znajomość tematu,liczę na zrozumienie.
Całe życie praktycznie pracowałem na win7,parę osób mi zarekomendowało linuxa,poczytałem trochę o benefitach itd. więc postanowiłem spróbować. Zbootowałem sobie pendrive,najważniejsze foldery przeniosłem w chmurę i wziąłem się za instalacje. Od dwóch dni siedzę na systemie działającym przez pendrive,był jakiś problem z instalacją,zacięło się na jakimś etapie i nie ruszyło dalej,w tym momencie nie czyta mi nawet dysku,ani w gparted ani w fdisk. W "Computer" widzę tylko ikonkę z podpisem "Unnamed drive". Próbowałem mountować dysk każdym sposobem ale po prostu go nie czyta. pobrałem najlżejszą wersję windowsa xp żeby tylko to jakoś unormować,ale mam problem z grubem przy bootowaniu. Podejrzewam że przy instalacji jakieś tam pliki weszły na dysk a teraz nie mam jak sformatować,wyczytałem że to wina braku mbr. Jestem na studiach a przed świętami chciałbym to ogarnać żeby mieć spokój.Z góry dziękuję za pomoc i wyrozumiałość.

Edit. Zapomniałem dopisać że przed Mintem próbowałem Manjaro,tak samo zestuckowało na chyba 21/22 %. Wcześniej,jak korzystałem z Windowsa nie było żadnego problemu z dyskiem,nie mam pomysłu dlaczego przy linuxie nagle występują takie problemy.

[dedito]

0

A co chcesz osiągnąć, bo z treści trudno wywnioskować?

[grrd]

0

A co chcesz osiągnąć, bo z treści trudno wywnioskować?

Przepraszam za tą chaotyczność ale psycha już siada od tego linuxa xD. 
1. Albo naprawić jakoś dysk,żeby go pięknie i ładnie czytało po czym zainstalować minta bez problemów.
2. Albo ogarnąć jakoś gruba bo wina xp mam na penie i spróbować zbootować na xp żeby mieć jakikolwiek system na dysku postawiony.

---

Dodano po pewnym czasie:
Dodam jeszcze że większośc "rozwiązań" z internetu już próbowałem,bez skutku.

[dedito]

0

Ad.1. Nie wiadomo co przerywa instalację.
Ad.2. Nośnik instalacyjny z XP, poprawnie przygotowany, powinien sam się uruchomić. GRUB czy MBR nie ma tu nic do rzeczy. Problemem może być zła kolejność "boot order" w BIOS, ale zawsze możesz wybrać "bootmenu".

[grrd]

0

Ad.1. Nie wiadomo co przerywa instalację.
Ad.2. Nośnik instalacyjny z XP, poprawnie przygotowany, powinien sam się uruchomić. GRUB czy MBR nie ma tu nic do rzeczy. Problemem może być zła kolejność "boot order" w BIOS, ale zawsze możesz wybrać "bootmenu".

Bootowałem nośnik przy uzyciu woeusb i kolejność bootowania też była dobra.

[dedito]

0

Chyba raczej nagrywałeś obraz instalacyjny Windows XP na nośnik USB przy użyciu woeusb.
Może z obrazem jest coś nie tak, sprawdź ten nośnik z "wypalonym Windows XP" na innym komputerze, czy uruchamia się prawidłowo.

[grrd]

0

Chyba raczej szykowałeś nośnik przy użyciu woeusb.
Może z obrazem jest coś nie tak, sprawdź ten nośnik z "wypalonym Windows XP" na innym komputerze, czy uruchamia się prawidłowo.

W tym problem że nie mam innego kompa,tak to bym podłączył i tam sformatował. Obraz był brany z the-eye.eu.

[dedito]

0

Nic mi to nie mówi, chodzi o piracki obraz?

[grrd]

0

Nic mi to nie mówi, chodzi o piracki obraz?

Płytke mam,ale nie w mieszkaniu,więc nie. Chciałem po prostu coś na szybko postawić żeby sprawdzić czy to wina dysku czy czegoś innego.

[dedito]

0

Skoro to nie obraz Twojej płytki a jakiś inny obraz niewiadomego pochodzenia to jak inaczej go traktować jak nie piracki?
Nie wiadomo co to jest, skąd i mamy teraz zgadywać czemu się nie uruchamia.
Równie dobrze może tam być koncert Madonny.

Prościej chyba będzie jak pobierzesz oficjalny obraz Minta i zainstalujesz zgodnie z oficjalnym poradnikiem.
Jak będzie problem to zamieść informację w formie zdjęcia z miejscem w którym się zawiesza instalacja.
W trybie live możesz sprawdzić tablicę SMART dysku.