07-04-2020, 19:59
0
Cześć, mam podobny problem. Narazie tego nie ruszam, bo jak to się mówi - lepsze jest wrogiem dobrego, ale chciałbym to naprawić.
Problem wygląda podobnie. Od jakiegoś czasu przerywa WI-FI, ale po długim czasie tj. 3-4 godziny. System przestaje po prostu się łączyć z siecią. W network manager (tam gdzie widoczne są wszystkie sieci bezprzewodowe) komputer widnieje jako podłączony do sieci, ale nie potrafi się połączyć www itd. Zazwyczaj pomaga połączenie się ponowne (przesunięcie suwaka), ale tutaj, od jakiegoś czasu jest problem - po wyłączeniu suwaka, znikają wszystkie dostępne sieci oraz sam suwak. Jedynym rozwiązaniem jest restart linuxa. Rzecz się zaczęła dziać, po moich próbach zainstalowania sterownika do modemu usb HUAWEI, zakończonych niepowodzeniem. Łączę się z WI-FI przy pomocy routera w formie telefonu (hot-spot). Czy znacie może jakieś bezpieczne sposoby na naprawę?
Pozdrawiam, i dziękuję za pomoc
Problem wygląda podobnie. Od jakiegoś czasu przerywa WI-FI, ale po długim czasie tj. 3-4 godziny. System przestaje po prostu się łączyć z siecią. W network manager (tam gdzie widoczne są wszystkie sieci bezprzewodowe) komputer widnieje jako podłączony do sieci, ale nie potrafi się połączyć www itd. Zazwyczaj pomaga połączenie się ponowne (przesunięcie suwaka), ale tutaj, od jakiegoś czasu jest problem - po wyłączeniu suwaka, znikają wszystkie dostępne sieci oraz sam suwak. Jedynym rozwiązaniem jest restart linuxa. Rzecz się zaczęła dziać, po moich próbach zainstalowania sterownika do modemu usb HUAWEI, zakończonych niepowodzeniem. Łączę się z WI-FI przy pomocy routera w formie telefonu (hot-spot). Czy znacie może jakieś bezpieczne sposoby na naprawę?
Pozdrawiam, i dziękuję za pomoc