02-08-2020, 23:20
0
Witajcie
Od jakiegoś czasu, czyli mniej więcej od momentu kiedy zaktualizowałem system z 19.3 do 20 Cinnamon, pojawiły się wyraźnie słyszalne trzaski, których głośność jest niezależna od poziomu głośności miksera, tzn. są one tak samo głośne kiedy gram 100% i 5%. Kiedy jednak wyciszę dźwięk zupełnie do zera, trzasków nie słychać. Dokuczliwe jest to zjawisko szczególnie podczas oglądania filmów, np. z Netflixa, czy z plików wideo otwieranych w moim przypadku za pomocą odtwarzacza SMPlayer.
Zauważyłem pewną zależność jeśli chodzi o intensywność trzasków: jest ich tym więcej, im bardziej intensywnie pracuje procesor - mam zainstalowany na panelu aplet, ukazujący za pomocą graficznych słupków jaki jest poziom taktowania rdzeni.
Dźwięk z komputera na wzmacniacz wychodzi za pomocą karty na PCI cyfrowym kablem optycznym.
Sprawdzałem również dźwięk z wewnętrznej kary płyty głównej za pomocą wyjścia analogowego i podłączonych słuchawek, tu jest OK, wydaje mi się że trzasków tą drogą nie ma.
Dodam jeszcze, iż na przestrzeni kilku lat używania Linuxa, nie doświadczyłem takich problemów.
Nie mam pojęcia czy jest to problem hardware, czy może software, tym bardziej nie wiem jak do tego dojść i w związku z powyższym proszę Was o pomoc...
Od jakiegoś czasu, czyli mniej więcej od momentu kiedy zaktualizowałem system z 19.3 do 20 Cinnamon, pojawiły się wyraźnie słyszalne trzaski, których głośność jest niezależna od poziomu głośności miksera, tzn. są one tak samo głośne kiedy gram 100% i 5%. Kiedy jednak wyciszę dźwięk zupełnie do zera, trzasków nie słychać. Dokuczliwe jest to zjawisko szczególnie podczas oglądania filmów, np. z Netflixa, czy z plików wideo otwieranych w moim przypadku za pomocą odtwarzacza SMPlayer.
Zauważyłem pewną zależność jeśli chodzi o intensywność trzasków: jest ich tym więcej, im bardziej intensywnie pracuje procesor - mam zainstalowany na panelu aplet, ukazujący za pomocą graficznych słupków jaki jest poziom taktowania rdzeni.
Dźwięk z komputera na wzmacniacz wychodzi za pomocą karty na PCI cyfrowym kablem optycznym.
Sprawdzałem również dźwięk z wewnętrznej kary płyty głównej za pomocą wyjścia analogowego i podłączonych słuchawek, tu jest OK, wydaje mi się że trzasków tą drogą nie ma.
Dodam jeszcze, iż na przestrzeni kilku lat używania Linuxa, nie doświadczyłem takich problemów.
Nie mam pojęcia czy jest to problem hardware, czy może software, tym bardziej nie wiem jak do tego dojść i w związku z powyższym proszę Was o pomoc...