0
Witam,
to mój początek przygody z Linuxem i z miejsca zostałem przywitany problemem z kartą sieciową. Czy mógłby ktoś rzucić na to okiem i spróbować mi pomóc?
Przy instalacji Linuxa, zaskoczył mnie komunikat o kończeniu się miejsca na dysku (standardowe 2GB na bootowalnym USB). Doszedłem do sedna problemu, czyli pliku syslog. Były tam odkładane logi o błędzie "PCIe Bus Error", który momentalnie zapełniały całą pamięć:
Po sprawdzeniu portu 1c.5
dostałem:
następnie:
wypluł:
Tak więc na koniec wyłączyłem moduł, za pomocą:
I teraz właściwy probelm. Po instalacji problem dalej występuje, syslog dalej rośnie (przecież nie wyłączę karty,dostęp do sieci jest dość ważny dla mnie ).
Na ten moment wyłączam serwis syslog przy starcie, ale jak pewnie każdy mi tutaj powie, jest to tylko doraźne rozwiązanie (logi trzeba prędziej czy później wyczyścić, bo mi miejsca zbraknie), a nie mam za nic pomysły jak to rozwiązać.
edit:
Sprawdzałem porady które znalazłem na własna rękę, czyli dopisanie do gruba parametrów (każdy osobno wypróbowany), niestety nie zadziałało
to mój początek przygody z Linuxem i z miejsca zostałem przywitany problemem z kartą sieciową. Czy mógłby ktoś rzucić na to okiem i spróbować mi pomóc?
Przy instalacji Linuxa, zaskoczył mnie komunikat o kończeniu się miejsca na dysku (standardowe 2GB na bootowalnym USB). Doszedłem do sedna problemu, czyli pliku syslog. Były tam odkładane logi o błędzie "PCIe Bus Error", który momentalnie zapełniały całą pamięć:
Kod:
Jul 11 15:35:49 laptok kernel: [ 28.545616] pcieport 0000:00:1c.5: AER: Corrected error received: 0000:00:1c.5
Jul 11 15:35:49 laptok kernel: [ 28.545624] pcieport 0000:00:1c.5: AER: PCIe Bus Error: severity=Corrected, type=Physical Layer, (Receiver ID)
Jul 11 15:35:49 laptok kernel: [ 28.545625] pcieport 0000:00:1c.5: AER: device [8086:9d15] error status/mask=00000001/00002000
Jul 11 15:35:49 laptok kernel: [ 28.545627] pcieport 0000:00:1c.5: AER: [ 0] RxErr
Po sprawdzeniu portu 1c.5
Kod:
lspci -v -s 1c.5
dostałem:
Kod:
00:1c.5 PCI bridge: Intel Corporation Sunrise Point-LP PCI Express Root Port #6 (rev f1) (prog-if 00 [Normal decode])
Flags: bus master, fast devsel, latency 0, IRQ 124
Bus: primary=00, secondary=03, subordinate=03, sec-latency=0
I/O behind bridge: 0000c000-0000cfff
Memory behind bridge: df100000-df1fffff
Prefetchable memory behind bridge: [disabled]
Capabilities: [40] Express Root Port (Slot+), MSI 00
Capabilities: [80] MSI: Enable+ Count=1/1 Maskable- 64bit-
Capabilities: [90] Subsystem: ASUSTeK Computer Inc. Sunrise Point-LP PCI Express Root Port
Capabilities: [a0] Power Management version 3
Capabilities: [100] Advanced Error Reporting
Capabilities: [140] Access Control Services
Capabilities: [200] L1 PM Substates
Capabilities: [220] Secondary PCI Express
Kernel driver in use: pcieport
następnie:
Kod:
lspci -s 3:0
wypluł:
Kod:
03:00.0 Network controller: Realtek Semiconductor Co., Ltd. RTL8723BE PCIe Wireless Network Adapter
Tak więc na koniec wyłączyłem moduł, za pomocą:
Kod:
modprobe -r rtl8723be
I teraz właściwy probelm. Po instalacji problem dalej występuje, syslog dalej rośnie (przecież nie wyłączę karty,dostęp do sieci jest dość ważny dla mnie ).
Na ten moment wyłączam serwis syslog przy starcie, ale jak pewnie każdy mi tutaj powie, jest to tylko doraźne rozwiązanie (logi trzeba prędziej czy później wyczyścić, bo mi miejsca zbraknie), a nie mam za nic pomysły jak to rozwiązać.
edit:
Sprawdzałem porady które znalazłem na własna rękę, czyli dopisanie do gruba parametrów (każdy osobno wypróbowany), niestety nie zadziałało
Kod:
GRUB_CMDLINE_LINUX_DEFAULT="quiet splash pci-noaer"
GRUB_CMDLINE_LINUX_DEFAULT="quiet splash pci-nomsi"