Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Upgrade 20.3 do 22.1
#1
Wink 
0
Jwt. czy jest możliwość zaktualizować minta 20.3 do 22.1 ?
mint cinnamon
Jesus saves.
#2
1
Better response on post RE: Upgrade 20.3 do 22.1Ostatnio przechodziłem upgrade z 19.3 do 21.3 poprzez 20.3. z użyciem programu mintupgrade.
W twoim przypadku byłaba dwustopniowa aktualizacja, zgodnie z oficjalnymi instrukcjami:
https://linuxmint-user-guide.readthedocs...nt-21.html
https://linuxmint-user-guide.readthedocs...nt-22.html
#3
0
(16-01-2025, 16:58)dedito napisał(a): Ostatnio przechodziłem upgrade z 19.3 do 21.3 poprzez 20.3. z użyciem programu mintupgrade.
W twoim przypadku byłaba dwustopniowa aktualizacja, zgodnie z oficjalnymi instrukcjami:
https://linuxmint-user-guide.readthedocs...nt-21.html
https://linuxmint-user-guide.readthedocs...nt-22.html

Spróbuję , ale ostatnio przy próbie aktualizacji z 20.3 do 21 totalnie się wykrzaczył i musiałem prędziutko wracać na 20.3. Moje pytanie stąd że na drugim kompie 22 śmiga super i obecnie zaktualizowałem go do 22.1 i nie widzę żadnego pogorszenia i polepszenia też ale śmiga.

Dzięki pozdrawiam
Jesus saves.
#4
0
Totalne wykrzaczenie niewiele mi mówi. Może popełniłeś jakiś błąd.
#5
0
(20-01-2025, 12:44)dedito napisał(a): Totalne wykrzaczenie niewiele mi mówi. Może popełniłeś jakiś błąd.


Powiedział że nie zainstalował gruba , za drugim razem zawiesił się i czarny ekran , pomógł  format sda i instalacja Minta 22.1 , oczywiście .home jest na drukiej partycji także system wstał od razu do użytku, zostały wszystkie ustawienia przeinstalować trzeba było tylko sterowniki grafiki . Nawet klawisze skrótów własnych zostały nie ruszone. To jest min. przewaga minta nad innymi distro nie mówiąc już o windzie gdzie pad systemu to od razu dane do śmieci. Zresztą jak widać po reinstalce nie miałem żadnych problemów z logowanie na forum ani inne gmaile.
Temat do zamknięcia u mnie aktualizacja totalnie się nie sprawdza.
Jesus saves.
#6
0
Tyle, że każde distro debianowe (i pewnie każde inne) ma w tym względzie takie same możliwości jeśli chodzi o przywrócenie ustawień z katalogu domowego.
Czytałem też o podobnych zabiegach z Windows, gdzie wydzielano "documents and settings" na osobną partycję co w założeniu miało dawać podobny efekt jak w przypadku reinstalacji distro linuksowego, także temat jest dosyć złożony. Osobiście nie przypominam sobie abym kiedykolwiek był zmuszony do reinstalacji, zawsze było jakieś wyjście z sytuacji problemowej, ale też rozumiem, że czasem nie warto "kopać się z koniem".
Ok, zamykam.


Skocz do:




Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości