Pojawiły się najnowsze wersje beta, Linuksa Minta Uma - klik.

Opis Cinnamona - PL.

Zainstalowałem na VirtualBoxie wersję 20.2 Uma Xfce.
Od razu zauważyłem że nie uruchamiają się Guest Additions, podczas gdy w wersji 20.1 Cinnamon wszystko śmiga.
Ale to wersja beta. Gdzie można zgłaszać błędy tej wersji?

Witam, otóż mam problem, gdy otwieram kilka programów to nie pokazują mi się na dolnym pasku zadań tylko mam ich podgląd po najechaniu i kliknięciu w lewy górny róg ekranu, załączam zdjęcia jak to wygląda, proszę o pomoc w zakresie usunięcia tego. Tzn jak to usunąć tak żebym miał otwarte programy na dolnym pasku.


// duże zdjęcia proszę skalować //Ulvhedin

Mint startuje bez problemu na zasilaczu sieciowym natomiast po odłączeniu zasilacza na samej baterii próba startu kończy się ciemnym ekranem.
Problem nie występuje dla innych dystrybucji - Zorin OS oraz Ubuntu startują bez problemu zarówno na zasilaczu jak i baterii.
Czy ktoś wie jak rozwiązać ten problem?
Zaznaczam, że moja znajomość linuxa jest śladowa.

linuxmint-20.1-cinnamon-64bit.
komputer - HP 255 G7 Ryzen 3 3200U FHD 16GB 500SSD

Cześć Wam!

Mam LM 20.1 i  słynne kłopoty z odmontowaniem /oldroot, dzięki czemu nie mogę zamknąc lub zrestartować systemu.
porada w innym wątku by dopisać w /etc/default/grub odpowiednią komendę nic nie dała.
Oto parę informacji o moim systemie:
inxi -F:

Witam Wszystkich

Mam pytanie nowicjusza skierowane do doświadczonych użytkowników Linuxa. Zaznaczam, że nie chodzi o konkretną dystrybucję, ale o podejście ogólne. Przykładowo mam świeżo zainstalowane na dwóch komputerach  Tricię i Cinnamon. Tricia egzystuje na starym słabym technicznie komputerze (służy do poznawania Linuxa) a Cinnamon używany jest do codziennego użytku.Przechodząc do rzeczy informuję, że Tricia po instalacji woła o aktualizację 171 pakietów, natomiast Cinnamon około 400. Dla znającego Linuxa moje pytanie może jest trywialne ale dla nowicjusza niekoniecznie. Brzmi ono: jak mam podejść do sugerowanej przez komputery aktualizacji? Część pakietów nie jest mi znana, jądro tym bardziej (straszą, o ile dobrze pamiętam, recesją). Czy żmudnie mam studiować pakiet po pakiecie i indywidualnie je aktualizować czy też zignorować informacje o aktualizacji i dopiero zainteresować się nią w razie wystąpienia konkretnych problemów. Nasuwa się natychmiast pytanie co z bezpieczeństwem, ponieważ część pakietów dotyczy go bezpośrednio. Aktualizacje w Linuksie zależą od decyzji użytkownika, dokładnie na odwrót niż w Win. 10 gdzie są bezdyskusyjnie wymuszane (często naprawa starych błędów wnosi nowe).

pozdrawiam

Witam
Mam problem z dźwiękiem. Są straszne trzaski, jak przekroczę 50% głośności.
Potem głośniki się wyłączają - jeden a potem drugi. Tak jakby basy były za mocne.

Mam 20 GiB ram i 1 TB SSD
Rok temu jeszcze na Mincie z Ubuntu kompilowałem LLVM w wersji debug, tak że nawet 20 giga się wyczerpało, miałem mały swap i w kółko go nadpisywał. Objawiało się to tym, że nawet kursor myszy przezstał się poruszać a po pewnym czasie przestał widzieć dysk i musiałem go wymineić. Stąd nie chcę w ogóle swapa, chcę w przypadku braku pamięci, aby proces po prostu zakońćzył się błędem.

Testowałem najpierw WindowsFx z KDE Plasma. Ma duże wsparcie dla Wine, ale miałem problemy z Plasmą - w menu zaczął być biały kolor fontu na białym tle, poza tym task switching bardziej podoba mi się w Cinnamonie.
Wróciłem do Minta. Najpierw do Ulyssa, ale tam nie podobały mi się dwie rzeczy: najnowsza wersja Firefox 89 ma błąd, że nie daje się dodać wyszukiwarki, bo nie pokazuje menu trzech kropek w pasku adresu oraz zablokowany ma snap, któ©y chcę użyć tylko do jednego ale ważnego programu - p7zip desktop.
Debbie nie ma tych problemów.
Zainstalowałem Ext4 bo wybrałem domyślny podział dysku. Jak to robić dla btrfs? czy dać najpierw 100-200 MB partycję EFI?, nie chcę swap natomiast na końcu chcę partycję Ext4 z archiwizowanymi danymi - takimi, których bym nie usuwał przy reinstalacji systemu. Chicałem podpiąć do /archive, ale przynajmniej w Ulyssa jest tylko wybór punktów montowania z listy nie pamiętam jak jest w Debbie. Ewentualnie byłoby to niepodmontowane a po instalacji robiłbym mount

Ambitny projekt. MIkrokernel napisany w Rust. Czy doczekamy się kiedy dystrybucji podobnych do dystrybucji Linuxa? Tylko tutaj nie będzie można zamieszczać po prostu programów Linuksa zmieniając tylko kernel, tak jak przy wymianie linuksowego kernela na nowszy. Więc zostaje albo napisanie ogromnej ilości programów tylko na Redox, może niekoniecznie w Rust, albo tworzenie kodu, który uwzględniałby Redox, tak jak teraz wiele można kompilować zarówno na Linuksa jak i Windows a czasem także MacOS.
Dodatkowym problemem jest napisanie sterowników na ogromną ilość urządzeń, które byłyby kompatybilne z Redox.