Czy jest sens wydawać wersję po polsku?

[mati75]

0

Na początku projektu tego forum, czyli minta po polsku robiłem obraz systemu z dodanym polskim językiem i paroma aplikacjami dopasowanymi na nasz rynek. W 2015 projekt umarł całkowicie, bo testy pochłaniały za dużo zasobów i mint zaczął się robić tragiczny.

Czy w 2024 roku jest to nadal potrzebne? Od 2021 roku w celach diagnostycznych zacząłem dla siebie robić obraz poprawionego xubuntu, gdzie dorzucałem to co potrzebowałem. Wcześniej do tego celu używałem dystrybucji grml, która się tytułuje linux for geeks, co w pewnych kwestiach aż przeszkadza stąd pomysł na zrobienie czegoś na szybko co nie będzie stanowić problemu. Przechodząc do sedna, ubuntu 24.04 i powiązane wersje są tak tragiczne że zrobienie własnej wersji to droga przez mękę. Nie rozumiem co tu poszło nie tak czy to czasem nie celowy zabieg.

Obraz minta jest delikatnie lepszy lecz też ma dużo wad, choć udało mi się uzyskać to co chciałem. Teraz stąd ankieta czy ktoś byłby zainteresowany korzystaniem z obrazu minta 22 z xfce z dorzuconym językiem polskim oraz poprawionymi błędami które trapią ten system?

[SuperTux]

0

Chłopie, szkoda twojego cennego czasu.

Żeby pozbyć się większości błędów musiałbyś poprawiać kod każdego pakietu w systemie, a jeżeli chodzi o problemy ze sterownikami, ipc, memory management, fs, to musiałbyś również wprowadzać zmiany w jądrze Linux.

Systemy operacyjne teraz zawierają kompleksowy zestaw aplikacji, narzędzi, skryptów, plików konfiguracyjnych na starcie po "wyjęciu z pudełka" i według mnie jest za dużo zależności, czyli bibliotek współdzielonych, frameworków oraz programów zależnych od siebie, żeby utrzymywać projekt jednoosobowo.

Programy nie zawierające żadnych zależności (chodzi mi o zewnętrzne biblioteki) to teraz rzadkość a zazwyczaj tak jest jak coś się ruszy to reszta się zaczyna sypać.

I myślę, że migracja środowiska graficznego z poprzednich wersji GTK do nowszych (GTK3 do GTK4,  GTK4 i GTK5) oraz dostosowanie środowiska pod Wayland byłoby również czasochłonne.

Chyba, że chcesz wprowadzić coś innowacyjnego, ale być może odbyć się to kosztem kompatybilności. (Musiałbyś napisać zaimplementować wrapper, żeby zachować kompatybilność)

[mati75]

0

W mincie żeby poprawić większość błędów wystarczy zastąpić ich forki aplikacji z gnome, tymi z mate lub oryginałami z gnome. Posprzątać syf który zostawiają od lat w systemie.

Co do samego rozwoju softu gnu to od 18 lat długie w różnych projektach m.in. xfce.

Robienie koła na nowo w opensource nie ma sensu, co widać po projekcie minta.

[matadrox]

0

Mati ja jestem jak najbardziej na tak! Istotne tylko, aby projekt był oparty o główne repozytorium, żeby któregoś dnia się nie okazało, że nie zrobi się update bo twórca ma już dość No musi być pewność, że system będzie miał wsparcie.

[SuperTux]

0

W mincie żeby poprawić większość błędów wystarczy zastąpić ich forki aplikacji z gnome, tymi z mate lub oryginałami z gnome. Posprzątać syf który zostawiają od lat w systemie.

Co do samego rozwoju softu gnu to od 18 lat długie w różnych projektach m.in. xfce.

Robienie koła na nowo w opensource nie ma sensu, co widać po projekcie minta.

Co myślisz o stworzeniu wersji immutable?   (Według mnie może to być złoty środek na zmniejszenie liczby wątków typu. po aktualizacji coś nie działa, lub coś zepsułem w systemie itp. )

Myślę, że by to zaoszczędziło sporo czasu administracji forum.

[matadrox]

0

No kochany, to się nazywa z reguły sabotażem  Forum potrzebuje wątków przeca!  fakt może bardziej wyższej jakości, ale co zrobić...
qrna cycat mi nie wszedł, bo mialo być ad zmniejszenia ilości wątków

[SuperTux]

0

W mincie żeby poprawić większość błędów wystarczy zastąpić ich forki aplikacji z gnome, tymi z mate lub oryginałami z gnome. Posprzątać syf który zostawiają od lat w systemie.

Co do samego rozwoju softu gnu to od 18 lat długie w różnych projektach m.in. xfce.

Robienie koła na nowo w opensource nie ma sensu, co widać po projekcie minta.

Co myślisz o stworzeniu wersji immutable?   (Według mnie może to być złoty środek na zmniejszenie liczby wątków typu. po aktualizacji coś nie działa, lub coś zepsułem w systemie itp. )

Myślę, że by to zaoszczędziło sporo czasu administracji forum.

No kochany, to się nazywa z reguły sabotażem  Forum potrzebuje wątków przeca!  fakt może bardziej wyższej jakości, ale co zrobić...
qrna cycat mi nie wszedł, bo mialo być ad zmniejszenia ilości wątków

Przepraszam, nie chciałem, żeby to tak zabrzmiało.  

Podsuwając tą sugestię miałem na myśli ułatwienie życia zarówno użytkownikom systemu jak i administratorom forum.

Zmniejszyłoby to liczbę dość trywialnych pytań jak dla zaawansowanych użytkowników, przez co można byłoby się skupić na tych bardziej wymagających i złożonych. 

Kwestia zmian w niezmiennej części systemu "tylko do odczytu" należałaby do programistów a nie dla początkujących użytkowników albo osób mających pierwszą styczność z jakąkolwiek dystrubucją Linux, a z racji, że Linux Mint przypomina "Windowsa" i jest atrakcyjny dla osób zaczynających przygodę z Linuxem to stąd moja propozycja o stworzeniu wersji immutable.

Swoją drogą czasami dochodzą nerwy, bo użytkownik oczekuje szybkiej odpowiedzi, a jest tutaj za mało użytkowników online, którzy mogą udzielić natychmiastowej i najlepiej, żeby dystrybucje takie jak Linux Mint zachęcały do dalszej styczności z Linuxem a nie odstraszały. Dla początkującego użytkownika system powinien być jak najbardziej niezawodny, a korzystając z takiego stabilnego systemu użytkownik nabierze chęci do dalszego zagłębiania wiedzy o Linuxie.

[matadrox]

0

Podejrzewam, że sam temat, będzie właśnie dla userów z już jakąś tam podstawową wiedzą, bez zalecania dla całkiem nie obeznanych. Ale może się mylę l

[mati75]

1

Kwestia zmian w niezmiennej części systemu "tylko do odczytu" należałaby do programistów a nie dla początkujących użytkowników albo osób mających pierwszą styczność z jakąkolwiek dystrubucją Linux, a z racji, że Linux Mint przypomina "Windowsa" i jest atrakcyjny dla osób zaczynających przygodę z Linuxem to stąd moja propozycja o stworzeniu wersji immutable.

Widzę tutaj dwie wady, które zaobserwowałem przez lata. Wiecie ile osób używa starych wersji systemu? Tysiące. Wcale bym się nie zdziwił, że w przypadku minta będą to dziesiątki tysięcy bo przecież to darmowy windows w opinii wielu. Jak im się sam windows aktualizuje to tego problemu nie ma. Systemy z jądrem linux czy bsd wymagają myślenia od użytkownika. Nie ma prostej gry. Tutaj przechodzimy do drugiego problemu. To jest nie darmowy windows, nie był i nie będzie. To co robi aktualnie projekt z cinnamonem, czyli kopiowanie rozwiązań od microsoftu nie ma totalnie sensu. Ma przypominać a nie być klonem. Dlatego przepalanie kasy, czasu na rzeźbienie tego środowiska z mega długiem technologicznym aby tylko dodać nowe nieprzydatne rzeczy. 20 lat temu używałem kde 3, myślicie że funkcjonalność zmieniła do współczesnych czasów w jakikolwiek sposób? Otóż nie. Te systemy się od siebie różnią mocno i do innych celów są stworzone czy używane. Zastępstwem na biurkach nigdy dla siebie nie będą.

To co można poprawić to poprawiajmy, a nie psujmy. Polityka ubuntu, która wpływa na inne projekty jest też głupia. Ogólnie od 2016 roku cały świat opensource poszedł w jakimś dziwnym kierunku, który jest zupełnie przeciwny od jego podstaw.

Dziwi mnie, że nikt nie robi porównań do mac os. Gdzie to jest fork freebsd, uruchamiany na zoptymalizowanych platformach gdzie dużo komponentów jest wspólnych z linux. Najlepsze jest to że twórca minta używa macbooka jako urządzenie do tworzenia dystrybucji.