adamq89
Gość
Miernik podziękowań 0%
0 Tak dokładniej jest to chmura, między innymi do pracy zdalnej, logujemy się na firmowe konta przez wspomniany Citrix. Citrix udostępnia oprogramowanie na linux, jednak nie zagłębiałem się mocniej w temat bo musiałem zacząć pracować, dlatego zacząłem na windowsie i nie spodziewałem się, że Covid tak długo z nami zostanie i praca zdalna będzie trwać dłużej... Jeśli udałoby się na mint uruchomić Citrix to nie musiałbym się przełączać między systemami.
Zgodnie z decyzją moderatora założę niedługo osobne wątki nt. możliwości działania oprogramowania/wtyczki Citrix na Mate oraz osobny wątek dotyczący odzyskiwania danych z SSD a tymczasem nic nie będę grzebał i skorzystam z możliwości kontynuowania pracy na windowsie (pierwszy raz żona ma okazje skrytykować "ten mój dziwny system" który używam zamiast używać windowsa jak normalny człowiek . Zapomniała tylko, że windowsa reaktywowałem średnio co pół roku a z mintem nie było żadnego poważnego problemu przez ostatnie 3 lata i nadal by nie było, gdyby nie wadliwa porada...).
Liczba postów: 2 530
Liczba wątków: 24
Dołączył: Jan 2019
Reputacja:
System: 21.3 Virginia
Środowisko graficzne: Cinnamon
Architektura CPU: 64bit
Miernik podziękowań 24%
0 (08-11-2020, 14:59)magnus napisał(a): Twórcy tej porady byli złośliwi albo nie mieli pojęcia co robią.
Spotkałem się gdzieś w sieci z poradnikami, w których wszystkie komendy miały wstawione spacje, zwłaszcza w okolicach / . Może to być błąd znaczników CODE. A może faktycznie, ktoś ma upiorne poczucie humoru
Tak czy siak - trzeba uważać.
adamq89
Gość
Miernik podziękowań 0%
0 Wątpie by ta osoba chciała komuś świadomie zaszkodzić (tytuł strony internetowej podałem, można łatwo wyguglować i sprawdzić "źródło" ), jednak jeśli bardziej doświadczony użytkownik chce pomóc (za co my, wiecznie początkujący jesteśmy ogromnie wdzięczni ), mógłby się też upewnić czy nie zaszkodzi, sprawdzając kod...
Trudno, stało się...
Dla mnie same pliki nie mają takiej wartości co wiedza jakie pliki poszły w las, większość plików z pracy posiadamy na różnych serwerach/kontach/e-mailach wysyłanych między sobą, projekty/rysunki związane z domem także mam w przeważającej części gdzieś na różnych kontach e-mail, telefonie lub papierowe wersje umów itp. Gdybym miał listę tych plików, odzyskanie 90% z nich potrwałoby zaledwie kilka godzin.
Liczba postów: 656
Liczba wątków: 21
Dołączył: Feb 2019
Reputacja:
Miernik podziękowań 13%
0 Program TestDisk powinien bez problemów rozpoznać SSD. Program uruchamiamy poleceniem sudo photorec
Jeżeli Gparted wykonywał jakieś operacje na danych tej partycji to szanse na odzyskanie czegokolwiek spadają.
Nie pomaga także że jest to SSD z innym sposobem zapisu danych niż HDD.
adamq89
Gość
Miernik podziękowań 0%
0 Witam ponwnie,
uruchomiony poleceniem "sudo photorec" zwraca informację "no harddisk found". W niedzielę, kiedy miałem wenę na poszukwania znalazłem poradę jak zmusić testdisk to ujrzenia dysku SSD, dzisiaj niestety nie mam tyle szczęścia.
Pamiętam też, że po pierwszej operacji którą wykonał testdisk, wracał on do głównego menu i SSD znowu był niewidoczny.
Czy jest sposób na zamotowanie na stałe w pamięci testdisk i photorec "obrazu" dysku SSD, żeby widział go z automatu?
Tymczasowo pracuję na mincie na szybko postawionym obok poprzedniego systemu, jednak chciałbym szybko przeprowadzić odzyskiwanie i sprawdzić czy się uda czy nie, a po wszystkim postawić świeży system z 2 partycjami, jedna na system druga na dane, chciałbym też (jeśli to możliwe) zmusić linuxa do samooczyszczania, początkowo miałem 20gb na linuxa, przy pierwszym komunikacje o braku miejsca wyczyściłem coś w folderze /VAR/ zgodnie z poradą znalezioną w internecie, kiedy drugi raz ujrzałem ten sam komunikat zwiększyłem miejsce na 37GB i tydzień temu Mintowi znowu było mało...
Liczba postów: 2 530
Liczba wątków: 24
Dołączył: Jan 2019
Reputacja:
System: 21.3 Virginia
Środowisko graficzne: Cinnamon
Architektura CPU: 64bit
Miernik podziękowań 24%
0 Miejsca z pewnością brakuje przez migawki systemu wykonywane przez Timeshift. Wyłącz je lub ogranicz ich liczbę.
adamq89
Gość
Miernik podziękowań 0%
0 Tak, teraz pamiętam że robiłem miejsce na dysku usuwając migawki systemu, zostawiając tylko najświeższą/dwie najświeższe. Fajna funkcja z tymi migawkami ale ja nie konfiguruje systemu zbyt mocno po jego instalacji więc ponowna konfiguracja nie jest dla mnie straszna tym samym migawki nie są mi niezbędne. Bardziej bolesna jest utrata plików z folderu użytkownika .
Czy jest jakiś program robiący kopię zapasową określonego folderu lub całego profilu użytkownika z automatu, na szybko znalazłem kilka i w sumie "sbackup" wydaje się do tego nadawać (musiałbym wypróbować jak już zainstaluje świeży system), czy jest coś lepszego, godnego uwagi?
Liczba postów: 656
Liczba wątków: 21
Dołączył: Feb 2019
Reputacja:
Miernik podziękowań 13%
0 Której wersji Minta używasz do uruchomienia TestDisk?
W sieci widziałem jakieś narzekania że wersje 19.x nie wszystkie dobrze działają z tym programem.
U mnie w Mint 20 TestDisk bez problemu rozpoznaje SSD.
|