Dzień dobry,

router Huawei B818-263 w opcjach 'Zabezpieczenia' -> 'Serwer wirtualny' ustawiony port z Transmission z przekierowaniem na sztywny adres IP mojego kompa:
https://drive.google.com/file/d/1u-dH8US...sp=sharing

W transmission ustawiony ten sam port, 'pick a random' wyłączone, 'use upnp/nat' włączone.

W Mintowych firewallach domyślnie 'inoming' deny, outgoing 'allow'.

W rules wybieram 'transmission', w zakładce 'simple' wpisuję port jw.

W aplikacji transmission pokazuje "port blocked".

Co powinienem jeszcze zapodać, żeby pytanie było jaśniejsze i odpowiedź na nie łatwiejsza?

a.

System zgłasza mi aktualizacje oprogramowania.
Wyłączyłem Kadu bo jest trefne. Po zatwierdzeniu dalej chce mi aktualizować Kadu i Operę  


!!!!! Wywalcie Kadu z repo bo robicie śmietnik ludziom z kompa wersja 4.3 jest nie działająca!!!!

LM 21.1
W centrum sterowania - sprzęt powinna być ikona "dyski" a jej tam nie ma. Jak można ją przywrócić ?

Płyta ASUSTeK model: PRIME B360M-A jak zrobić dodatkowe HDMI. 
HDMI z płyty zajęte jest przez trzeci monitor.  Chcę podłączyć telewizor. Soft z telewizora nie łączy się z NETFIXEM. 
Resetowałem telewizor do ustawień fabrycznych nic nie dało.

z konsoli uruchamiam kadu
taki efekt

Nie zapisałem sobie starej konfiguracji.
Co zmienić w proftpd.conf żeby po zalogowaniu widzieć jeden katalog a nie cały dysk???

Cześć.
Po ostatniej aktualizacji chromium przestała działać, tzn. nie wyświetla prawidłowo stron, niektórych w ogóle, niektóre w ograniczonym zakresie. Czy można to jakoś naprawić, np. przywrócić poprzednią, działającą wersję przeglądarki?
Pzdr

Witam,

Linux Mint Cinnamon 21.1, kernel 5.15.0-76-generic
Laptop Asus Zenbook z procesorem i7 gen 12 ze zintegrowaną kartą graficzną.
Monitor Samsung Odyssey Ark 4k z odświeżaniem 165Hz. Jeszcze niekupiony, testuję u znajomego żeby wiedzieć czy wszystko działa bo niestety jest strasznie drogi i nie chcę kupować w ciemno bo przez większość czasu będę pracował na linuxie.

Laptop sam w sobie ma wyświetlacz 4k z max odświeżaniem 90Hz. Oprócz tego ma wyjście HDMI 2.0. Ta wersja HDMI ma ograniczenia i w 4k maksymalne odświeżanie wynosi 60Hz i to akurat działa na linuxie bardzo dobrze jednak przy monitorze za tyle kasy chciałbym wycisnąć max.
Oprócz tego laptop ma złącze thunderbolt. Zakupiłem kabel który z jednej strony ma thunderbolt 4 a z drugiej strony HDMI 2.1 i na windowsie wszystko śmiga pięknie w 4k i 120Hz, na dodatek jest jeszcze przesyłany tym kablem dźwięk na wbudowane w monitorze głośniki. Hardware'owo jest wszystko ok.
Natomiast na Linux Mint, w ustawieniach ekranu widzę 120Hz w 4k, jednak jak to zastosuję to monitor chwilę myśli po czym wywala komunikat brak sygnału i ekran przełącza się na główny w laptopie. Przy 60Hz wszystko działa.
Googluję cały wieczór i prawdopodobnie wynika to z ograniczeń Xorg i zalecają Wayland, ale czy na pewno są to ograniczenia Xorg? Znajduję jakieś wątki gdzie komuś działa 4k 120Hz na Xorg. Pytanie czy da się coś podkręcić żeby to działało na Cinnamon? Wayland jest póki co wspierany tylko na GNOME, XFCE i KDE, na Cinnamon przyjdzie pewnie jeszcze długo poczekać.
Testowałem również "live usb" Ubuntu i Kubuntu, ten sam problem ale z racji że nie wiedziałem jak w tym trybie aktywować Wayland to nie miałem okazji przetestować czy to faktycznie wina samego protokołu Xorg.
Ostatecznie wystarczyłoby mi nawet 90Hz ale nie wiem czemu na tym monitorze w ustawieniach ekranu pokazuje mi tylko 60Hz i 120Hz, nie ma nic pomiędzy

Edit: Na moim aktualnym zewnętrznym monitorze LG który posiada odświeżanie 144Hz, wszystko świetnie chodzi na tym kablu przy 144Hz, ale to w Full HD, nie 4k

Szukałem ale rozwiązania w google ale nie działają, fizycznie mam na dysku ale program sie nie uruchamia
Mam tez pakiet libssl1.0.0_1.0.2n-1ubuntu5_amd64.deb ale tez nie mogę zainstalować
Próbowałem umieszczać w różnych położeniach ale bezskutecznie

Cześć, mam duży problem z własnej winy.
Miałem zainstalowane dwa systemy na dwóch różnych dyskach Win10 i Mint.
Pracując w win10 podpiołem trzeci dysk w celu wykasowania z niego wszystkich partycji z poziomu zarządzania dyskmi
przez swoją nieuwagę kliknołem nie ten dysk co trzeba i skasowałem całego Linuxa.
W panice zresetowałem system i wyskoczyła informacja o błędzie GRUB-a której nie zapisałem. Po chwili załadaował się Win10
szbko wyłączyłem kompa i odłączyłem dysk ze skasowanym Linuxem. Dysk z Linuxem był zaszyfrowany + hasło systemowe.
Czy jest jakokolwiek szansa na cofnięcie tej katastrofy???


Kopii zapasowej brak!!!